Na rzece Słupi w Słupsku (Pomorskie) zauważono oleistą substancję. Strażacy odseparowali zanieczyszczoną wodę zaporą. Służby badają, skąd się wzięła, a urzędnicy apelują, by do czasu wyjaśnienia sytuacji powstrzymać się od wędkowania czy rekreacyjnego korzystania z rzeki.
W poniedziałek (6 lutego) po godz. 15 wędkarze poinformowali służby o oleistej substancji, która pojawiła się w rzece Słupi w Słupsku. Na miejsce wysłano dwa zastępy straży pożarnej.
Strażacy ustawili zaporę sorpcyjną. Stwierdzili, że póki co na wodzie nie przybywa oleistej substancji, ale urząd miasta radzi nie korzystać na razie z rzeki.
Urzędnicy: rekomenduje się powstrzymanie od korzystania ze Słupi
Jak napisała w komunikacie do mediów Monika Rapacewicz z urzędu miejskiego, "w związku z zaistniałą sytuacją rekomenduje się powstrzymanie od korzystania ze Słupi w celach wędkarskich i rekreacyjnych do czasu ustąpienia zagrożenia".
Służby ustalają, jaka substancja trafiła do rzeki i co jest jej źródłem.
Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: PSP Słupsk