Reni Jusis chce pomagać fokom. "Trudno się oprzeć ich urokowi"

Foki ze Stacji Morskiej UG w Helu
Foki ze Stacji Morskiej UG w Helu
Źródło: tvn24
Reni Jusis została wolontariuszką Błękitnego Patrolu WWF i razem z setką innych ekologicznych społeczników uczyła się jak fachowo pomagać rannym i chorym fokom.

Treningu medyczny odbył się w helskim fokarium.

"To dzikie zwierzęta"

- Z daleka wygląda to jak tresura fok, ale nie ma to z tym nic wspólnego. To są codzienne rutynowe zajęcia, które mają za zadanie pozwolić nam zbadać fokę, podać lekarstwa, ocenić stan skóry, wykonać USG i sprawdzić, czy przypadkiem nie jest w ciąży – opowiada wokalistka Reni Jusis, która pierwszy raz brał udział w takich zajęciach.

Podczas szkolenia, wolontariusze uczyli się pomagać fokom, poznawali ich zachowania i przyzwyczajenia. - Nie zapominajmy, że są to dzikie zwierzęta, które potrafią ugryźć i kiedy spotkamy je na polskich plażach to przede wszystkim należy zapewnić im spokój, absolutnie nie zapędzać ich do wody, bo foki są leniuchami i uwielbiają wygrzewać się w słońcu i po prostu odpoczywają – dodaje Jusis.

Ambasadorzy morskich ssaków

Zajęcia odbywały się ze stałymi mieszkańcami Stacji Morskiej w Helu. - To są foki oswojone, natomiast ich młode trafiają do Bałtyku i są to absolutnie dzikie zwierzęta. One są niezwykle urocze i trudno się oprzeć ich urokowi, dlatego mają tak wielu wielbicieli i uznawane są za ambasadorów morskich ssaków – mówi Reni Jusis.

Tu znajduje się Stacja Morska w Helu:

Mapa Polski Targeo
Mapy dostarcza Targeo.pl

Autor: ws/b / Źródło: TVN24 Pomorze

Czytaj także: