Prokuratura sprawdza prezydenta Gdańska. "Załączono osiem segregatorów"

 
Sprawą prezydenta Gdańska zajmuje się poznańska prokuratura
Źródło: TVN24
Do poznańskiej prokuratury apelacyjnej wpłynęło zawiadomienie szefa CBA ws. prezydenta Gdańska - poinformowała w czwartek rzecznik prokuratury, Hanna Grzeszczyk. Jak dodała, sprawą zajmie się wydział ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji.

- Do prokuratury wpłynęło zawiadomienie szefa CBA. Załącznikiem do niego jest osiem segregatorów, zawierających dokumenty z kontroli oświadczeń majątkowych prezydenta Adamowicza, przeprowadzonej przez delegaturę CBA w Gdańsku. Prokurator zapoznaje się z tymi materiałami – powiedziała Grzeszczyk.

Po zapoznaniu się ze złożonymi dokumentami prokuratura podejmie decyzję o ewentualnym wszczęciu śledztwa.

Doszło do korupcji?

W poniedziałek CBA podało, że zawiadomiło Prokuraturę Generalną o możliwości popełnienia przez Pawła Adamowicza przestępstwa, związanego ze składanymi przez niego oświadczeniami majątkowymi. Jak ustalił wówczas portal tvn24.pl, CBA napisało w zawiadomieniu, że mogło dojść do korupcji - majątek prezydenta jest bowiem o około kilkaset tysięcy złotych większy niż wynoszą jego oficjalne przychody.

Prokurator generalny podjął wówczas decyzję o przekazaniu zawiadomienia do poznańskiej prokuratury apelacyjnej.

Adamowicz "pewien swoich racji"

Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz w oświadczeniu wydanym w poniedziałek poinformował, że nie zna treści pisma CBA i w związku z tym nie może się do niej ustosunkować. Adamowicz napisał też, że od początku postępowania prowadzonego przez CBA udostępniał funkcjonariuszom wszelką dokumentację i składał wyjaśnienia.

Prezydent Gdańska dodał, że „jest pewien swoich racji i ze spokojem oczekuje, że prokuratura jednoznacznie rozstrzygnie te kwestie na jego korzyść”.

Autor: dp / Źródło: PAP

Czytaj także: