Mieszkanka Elbląga w końcu przerwała milczenie. Jak twierdzi, od lutego 2015 r. nie raz miała być ofiarą pijanego i agresywnego konkubenta. Mężczyzna miał jej "nie oszczędzać" mimo że jest ona w 8 miesiącu ciąży.
W poniedziałek 37-latek wszczął kolejną awanturę. Kiedy funkcjonariusze pojawili się na miejscu, kobieta miała na ciele siniaki i była przestraszona. Zabrano ją do szpitala
- Jak ustaliliśmy, w mieszkaniu nierzadko dochodziło do rękoczynów. Z relacji kobiety wynika, że pijany 37-latek wyzywał ją, popychał i groził jej pozbawieniem życia. Na poparcie swoich gróźb wymachiwał trzymanym w ręku nożem lub śrubokrętem - mówi podkom. Krzysztof Nowacki z elbląskiej policji.
Trafi do więzienia?
We wtorek funkcjonariusze zatrzymali 37-latka. Śledczy wszczęli postępowanie dotyczące znęcania się nad rodziną. - Policjanci potwierdzili wersję kobiety przesłuchując rodzinę i świadków. Mariusz D. usłyszał już zarzuty, ale nie przyznał się do winy. Żeby odizolować sprawcę od ofiary wystąpiliśmy do sądu o tymczasowe aresztowanie 37-latka - tłumaczy Nowacki.
Jeszcze w piątek sąd zdecyduje czy mężczyzna trafi do aresztu. 37-latkowi może grozić nawet 5 lat więzienia.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa//ec / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: policja