Uderzył w quada, zabijając małżeństwo stojące przy pojeździe i odjechał. Później spowodował jeszcze kolizję z jeepem i też się nie zatrzymał. Nietrzeźwego kierowcą złapali świadkowie. W policyjnym areszcie czeka na zarzuty.
- Około godziny 2.20 21-letni kierowca audi, mieszkaniec powiatu wejherowskiego, jadąc w kierunku Zakrzewa uderzył w stojącego na poboczu quada i dwie stojące przy nim osoby. 31-letni mężczyzna i 37-letnia kobieta zginęli na miejscu - informuje mł. asp. Anna Hennig z Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie.
Zatrzymali go świadkowie
Kierowca nie zatrzymał się. - Uciekł. Jeszcze uderzył w jeepa, który jechał w pobliżu - opowiada nam pani Barbara, rodzina ofiar, która widziała całe zdarzenie. - Przyjechałam przywieźć im paliwo, bo szwagier dzwonił, że im się skończyło - mówi.
Młody mężczyzna odjechał w kierunku Lęborka. - Mężczyzna został zatrzymany w miejscowości Linia przez dwóch świadków - dodaje mł. asp. Anna Hennig.
Oba zderzenia miały miejsce na trasie Linia - Zakrzewo.
Czekają aż wytrzeźwieje
Rodzina ofiar wypadku przyjechała na miejsce zdarzenia zapalić znicze. - Ten kierowca powinien dostać najwyższy wymiar kary - powiedzieli naszemu dziennikarzowi. Opowiadają, że małżeństwo, Jarosław i Wiesława, osierocili trójkę dzieci, z których najmłodsze za miesiąc skończy roczek, a najstarsze ma 17 lat.
Sprawca przebywa obecnie w policyjnym areszcie. Funkcjonariusze wyczuli od niego woń alkoholu. Odmówił badania alkomatem, więc pobrano od niego krew. Wyniki mają być znane wkrótce. - Z zachowania mężczyzny policjanci mieli wywnioskować jednak, że ilość wypitego przez niego alkoholu miała być znaczna - relacjonuje reporter TVN24 Adam Krajewski.
Policja pod nadzorem prokuratury prowadzi czynności w tej sprawie. Trwa ustalanie szczegółów zdarzenia. Mężczyzna ma zostać przesłuchany jutro. Wtedy prawdopodobnie postawione mu zostaną zarzuty.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: eŁKa/ak/gp / Źródło: TVN24 Gdańsk/Kontakt 24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24