W pożarze na poligonie wojskowym spłonęło 100 hektarów traw

Pożar na poligonie wojskowym. Spłonęło 100 hektarów traw
Pożar na poligonie wojskowym. Spłonęło 100 hektarów traw
Źródło: RDLP Olsztyn

Pożar na poligonie wojskowym koło Orzysza (woj. warmińsko-mazurskie) strawił we wtorek 100 hektarów traw. W akcji gaśniczej brały udział trzy samoloty typu dromader i kilkanaście zastępów straży pożarnej.

Na poligonie wojskowym koło Orzysza prowadzone jest szkolenie bojowe z wykorzystaniem ostrej amunicji. Od jednego z pocisków we wtorek 9 maja w miejscu jego upadku zapaliła się wysuszona trawa. Wskutek tego doszło do zapalenia się pasa pola roboczego - wydzielonej części poligonu, przeznaczonej do szkolenia wojsk, obejmującej w szczególności strzelnice, czołgowiska, pasy ćwiczeń taktycznych i rejon upadku pocisków.

W akcji strażackiej uczestniczyły cztery jednostki ratowniczo-gaśnicze PSP, sześć jednostek OSP oraz jednostki wojskowej straży pożarnej. Strażacy, wspierani przez trzy samoloty gaśnicze, gasili pożar 100 hektarów traw.

Pożar objął 100 hektarów traw
Pożar objął 100 hektarów traw
Źródło: RDLP Olsztyn

- Ze względu na rozległość ognia konieczne było włączenie się do akcji samolotów gaśniczych z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie. Samoloty olsztyńskich leśników zrzuciły dziewięć bomb wodnych, co pozwoliło skutecznie zgasić pożar. Niejako "przy okazji" jeden z olsztyńskich pilotów, zauważył dopiero rozwijający się pożar młodnika w Nadleśnictwie Pisz. Tu jeden zrzut wody załatwił sprawę i zagrożenie udało się zneutralizować w zarodku - mówi Adam Pietrzak, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie.

Pożar gasiły trzy samoloty typu dromader
Pożar gasiły trzy samoloty typu dromader
Źródło: RDLP Olsztyn

Jak informuje Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Olsztynie, sytuacja pożarowa w lasach na Warmii i Mazurach jest trudna, a wilgotność ściółki wynosi 11 procent. Od ponad miesiąca obowiązuje intensywny dyżur przeciwpożarowy, który potrwa do połowy października, w nadleśnictwach uruchomiono punkty alarmowo-dyspozycyjne, gdzie zbiera się dane o temperaturze powietrza i wilgotności ściółki.

Procedury bezpieczeństwa przetestowane

"Dzięki szybkiej reakcji służb pożar nie miał wpływu na działania szkoleniowe wojska. Nasze służby są w pełni sprawne i gotowe do działania w przypadku ewentualnych incydentów" - podaje Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Jak podkreśla DGRSZ, "epizod, w którym realnie działały służby wojskowe i cywilne, pozwolił na przetestowanie skuteczności procedur bezpieczeństwa oraz doskonalenie reakcji personelu".

Źródło: Google Maps
TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: