Jak urozmaicić świąteczne menu? - Najlepiej wzbogacić je o przysmak z innego regionu radzi w rozmowie z TVN24 kucharz Karol Okrasa. I wymienia specjał kuchni kaszubskiej - zupę brzadową, którą robi się z suszonych owoców i... grzybów.
Tym, którzy swoje świąteczne stoły chciliby nieco urozmaicić, mistrz kuchni proponuje niekonwencjonalne ale smaczne danie z Pomorza.
- Zupę brzadową jadłem we Wdzydzach Kiszewskich, gdzie poczęstowała mnie nią pani dyrektor tamtejszego muzeum - wspomina Karol Okrasa w rozmowie z TVN24.
Przerażające połączenie
Zupa zrobiła na nim duże wrażenie, choć nie ukrywa, że na początku podszedł do niej sceptycznie.
- To połączenie tradycyjnej zupy grzybowej z suszonymi owocami - tłumaczy Okrasa. - Połączenie, które mnie urzekło, ale przyznaję, że wcześniej trochę przerażało.
"Brzad" to kaszubskie słowo oznaczające suszone owoce pochodzące z sadu - a więc jabłka, gruszki, śliwki i wiśnie. Zupa przyrządzana z tych owoców nosi nazwę brzadowej i jest to tradycyjne, postne danie kuchni kaszubskiej (chociaż występuje również na Kociewiu).
Zupa została nawet wpisana na listę produktów tradycyjnych województwa pomorskiego przygotowaną przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Zgodnie z charakterystyką podaną na stronie ministerstwa, oprócz suszonych owoców, "dodaje się do niej trochę śmietany, mąki, cukru, soli i drobne kluski. Osobno można podać ziemniaki".
Z grzybami na wigilię
"Codzienna" wersja zupy nie ma więc w składzie suszonych grzybów. Garść suszonych borowików czy koźlaków oraz wywar z nich dodaje się jedynie do wigilijnej wersji dania. I taką świąteczną, nietypową wersją poczęstowano Karola Okrasę we Wdzydzach. Jak tylko mistrz kuchni przełamał pierwszy opór związany z niezwykłym połączeniem składników, dał się przekonać do kaszubskiej zupy i bardzo ją od tego czasu zachwala. - To kuchnia polska, kuchnia regionalna, która podawana jest na święta i warto ją zrobić - zachęca Okrasa.
Autor: maz/roody / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: topofpoland.com | Marcin Zydek