Nawet 12 lat więzienia grozi dwóm mężczyznom, którzy kilka dni temu napadli w Kołobrzegu na księdza po kolędzie. Mężczyźni próbowali ukraść duchownemu saszetkę z pieniędzmi, jednak spłoszyło ich to, że w trakcie szarpaniny ksiądz wzywał pomocy. Całe zajście nagrały kamery osiedlowego monitoringu.
Na nagraniu widać, jak do wychodzącego z klatki księdza podbiega dwóch mężczyzn, którzy przewracają go na ziemię i próbują wyrwać saszetkę.
- W trakcie szarpaniny, ksiądz głośno wzywał pomocy, co spłoszyło sprawców. Jednego z mężczyzn udało się zatrzymać jeszcze tego samego wieczora dzięki szybkiej reakcji księdza, który zawiadomił policję. To 26 -letni mieszkaniec Kołobrzegu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu – poinformował mł. asp. Tomasz Kwaśnik z kołobrzeskiej policji.
Byli znani policji
Policja ustaliła również tożsamość drugiego ze sprawców, który został zatrzymany po kilkudziesięciu godzinach. – To 34-latek również mieszkający w Kołobrzegu – dodaje. Mężczyźni byli już wcześniej karani za przestępstwa przeciwko mieniu
Obaj usłyszeli zarzuty próby dokonania rozboju za co grozi nawet 12 lat więzienia. – Zastosowano wobec nich dozór policyjny – powiedział mł. asp. Tomasz Kwaśnik.
Mieszkańcy zbulwersowani
- Co jak co, ale żeby na księdza napadać dla tych paru groszy - mówią mieszkańcy Kołobrzegu.
Większość z nich jest zaskoczona tak zuchwałym napadem, bo okolica jest monitorowana i przez to wydaje się być bezpieczna. - Chociaż ostatnio napadnięto na kobietę w pobliskim parku. Teraz to niczego się nie boją - komentują mieszkańcy.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ws/sk / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Wspólnota Mieszkaniowa