To 18-latek jest sprawcą podwójnego morderstwa w Jawtach Wielkich - ustalili śledczy, którzy od miesiąca pracowali nad tą sprawą. Najpierw zabił 61-latka, bo doszło między nimi do nieporozumienia. 86-latka była świadkiem zbrodni i dlatego też zginęła. Tomasz B. usłyszał już zarzut podwójnego morderstwa. Przyznał się do winy. Grozi mu dożywocie.
Morderstwo w Jawtach Wielkich (woj. warmińsko-mazurskie) wstrząsnęło mieszkańcami tej miejscowości. Dokładnie miesiąc temu na jednej z posesji mężczyzna znalazł zwłoki swojej 86-letniej sąsiadki. Od razu poinformował policję. Szybko okazało się, że nie żyje również syn kobiety. Ciało 61-latka leżało w pobliskich krzakach.
Kto zabił?
Na początku czerwca powołano specjalną grupę operacyjno-procesową. Nad sprawą pracowali policjanci oraz specjaliści z zakresu kryminalistyki. Śledczy ustalali i przesłuchiwali świadków. Sprawdzali też osoby, które karano już za podobne przestępstwa.
- Posługując się wszelkimi dostępnymi metodami, zabezpieczali materiały dowodowe mogące posłużyć do wytypowania, ustalenia i zatrzymania sprawców tego podwójnego zabójstwa - tłumaczy sierż. Tomasz Markowski z olsztyńskiej policji
W czwartek policjanci i antyterroryści weszli do jednego z mieszkań w Iławie. To tam zatrzymali 18-letniego Tomasza B.
- Mężczyzna pochodzi z tej samej okolicy co ofiary i znał je osobiście. W trakcie przesłuchania oraz przeprowadzonej wizji lokalnej złożył wyjaśnienia oraz opisał okoliczności, w jakich doszło do zabójstw. 18-latek zabił w wyniku nieporozumienia, do jakiego doszło między nim a 61-latkiem - mówi Markowski.
Nie oszczędził 86-latki
Wiadomo, że Tomasz B. zaatakował najpierw 61-latka. Zadał mu wiele ciosów nożem. Świadkiem zbrodni była 86-latka. 18-latek jej nie oszczędził. Kobieta zmarła na skutek zadanych nożem ciosów oraz uduszenia.
Tomasz B. jest podejrzany o dokonanie podwójnego zabójstwa i takie właśnie usłyszał zarzuty, do których w trakcie przesłuchania się przyznał. Do tej pory 18-latek nie był notowany. Teraz za popełnione przestępstwo grozi mu kara od 8 do 25 lat pozbawienia wolności, a nawet dożywocie.
Od początku 2015 roku do połowy tego roku na terenie Warmii i Mazur doszło do 26 zabójstw. W każdym z tych przypadków sprawcy zostali zatrzymani.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/gp / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Policja