W poniedziałek przez kilka godzin nie działała kładka łącząca nabrzeża w usteckim porcie. Awaria spowodowana była niską temperaturą.
- Rano mieliśmy problem i nie można było otworzyć kładki, ale udało się znaleźć usterkę. Przymarzły elementy, które łączą się w trakcie otwierania mechanizmu. Zostały wymienione na takie, które nie będą do siebie przymarzały. Kładka już powinna funkcjonować normalnie – powiedział Jacek Cegła z usteckiego magistratu.
Jak dodał, w ostatni weekend kładka nie działała z powodu silnego wiatru.
Kolejna awaria
To nie pierwsza awarii kładki. Trzy dni po jej uruchomieniu, w grudniu 2013 roku, również doszło do uszkodzenia. Kładka nad portem w Ustce zacięła się, uniemożliwiając wpłynięcie i wypłynięcie jednostek z portu. Wówczas według urzędników "zawiesił się program sterujący ruchem kładki".
W związku z awarią przez ponad godzinę na redzie czekać musiały kutry. Inne utknęły w porcie.
Inwestycja za 4,4 mln zł
Zimą przeprawa otwierana jest na 15 minut, codziennie, o pełnej godzinie między 10.00 a 18.00.
Inwestycja pochłonęła 4,4 mln zł. Miasto przeznaczyło na ten cel 600 tys. zł. Pozostała kwota pochodzi ze środków Europejskiego Funduszu Rybackiego.
Kładka w Ustce:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ws/par / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: UM Ustka