W lesie koło Bięcina (woj. pomorskie) dziki odkopały 21 niewybuchów z czasów II wojny światowej. - Pociski moździerzowe zabezpieczyli i wywieźli wojskowi saperzy - poinformował w poniedziałek aspirant Jakub Bagiński, oficer prasowy słupskiej policji.
To strażnicy leśni natknęli się w piątek w lesie w okolicy miejscowości Bięcino (woj. pomorskie) na wykopane przez dziki niewybuchy z czasów II wojny światowej. Wezwani na miejsce policyjni pirotechnicy potwierdzili, że to 21 pocisków moździerzowych.
Aspirat Bagiński przekazał, że przez kilka godzin, do czasu przyjazdu wojskowych saperów, miejsce znalezienia niewybuchów zabezpieczali policjanci z komisariatu w Główczycach. Saperzy w piątek po południu podjęli wykopane pociski, zabezpieczyli je i wywieźli, by zdetonować.
Czytaj też: Wilk "dał sobie pomóc">>>
Trzeba powiadomić służby
Policjanci przypominają, że za każdym razem, gdy ktoś natknie się na niewybuchy, konieczne jest poinformowanie służb. W takich sytuacjach lepiej nie działać na własną rękę. Takie przedmioty stanowią zagrożenie dla życia i zdrowia.
Autorka/Autor: aa/tok
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: KMP Słupsk