Na start były łzy i wzruszenie podczas koncertu Florence and The Machine. A dziś jedna z największych gwiazd tegorocznego Open’er Festival - Red Hot Chili Peppers. Nie zabraknie też biało - czerwonych emocji, bo w ostatniej chwili organizatorom udało się stworzyć strefę kibica.
Pierwszego dnia festiwalu na scenie głównej wystąpiły zespoły: Florence and The Machine, The Last Shadow Puppets, Mac Miller oraz Tame Impala. Impreza ruszyła na lotnisku w Gdyni-Kosakowie w środę i potrwa do soboty.
- Dała czadu jak zawsze. Bardzo nam się podobało. Jutro może Red Hot będzie konkurencją, ale Florence i tak wygrywa - mówiły fanki po koncercie.
Podkreślały, że wszyscy byli zachwyceni wokalistką, że jak zawsze podczas koncertu czuć było jej osobowość i charyzmę . - Jak spojrzałam na Florence i ona płakała to ja również się wzruszyłam - opowiadała jedna z uczestniczek festiwalu.
W czwartek na tej samej scenie pojawią się Kamp!, Foals, M83 oraz – jeden z najbardziej oczekiwanych zespołów tegorocznego festiwalu - Red Hot Chili Peppers.
"Jedna z najważniejszych i najpopularniejszych grup rockowych wszech czasów po raz pierwszy na Open’erze! Zespół przyjedzie do Polski w ramach promocji swojego najnowszego albumu" - informują organizatorzy.
Będą kibicować na festiwalu
Zespół ma wyjść na scenę o godz. 22.
Dokładnie wtedy, gdy zaczynać się będzie druga połowa wielkiego meczu Polski Portugalia o ćwierćfinał Euro 2016. Starcia, które festiwalowicze będą mogli jednak zobaczyć na telebimach w powstającej strefie kibica.
"Udało się! Nie poddaliśmy się i z radością informujemy, że dzięki wsparciu Orange, sponsora głównego Open’er Festival Powered by Orange i sponsora globalnego UEFAEURO2016, wszyscy zainteresowani będą mogli zobaczyć mecz Polska-Portugalia na terenie Open’era! Dzięki wsparciu Orange możemy rozbudować specjalną strefę, żeby pokazać mecz" - ogłosili w specjalnym komunikacie organizatorzy Open’er Festival.
Jednocześnie poinformowali, że nie było możliwe przesunięcie koncertu Red Hot Chili Papers "ze względu na międzynarodową logistykę nie są możliwe zmiany programowe na głównej scenie festiwalu".
I o ile ci, niezainteresowani koncertem Red Hot Chili Papers (o ile tacy są) mogą być zachwyceni, o tyle fani muzyków i futbolu już mniej. Trzeba będzie wybierać: koncert, czy mecz.
"Ogromna wdzięczność i gratulacje dla organizatorów całej akcji za zaangażowanie i determinację!!! Kibice będą przeszczęśliwi" - odpowiadają "kibicefestiwalowicze".
Zobacz, jak wyglądał festiwal w zeszłym roku:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ws/i / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24