Tragiczny długi weekend na Mazowszu. Utonęły cztery osoby

Akcja poszukiwawcza w Trojanowie koło Garwolina
Eksperci radzą, jak być bezpiecznym w wodzie
Źródło: TVN24
W ciągu dwóch dni długiego weekendu w mazowieckich rzekach i jeziorach utonęły cztery osoby. Ofiarami są głównie młodzi mężczyźni. Policjanci apelują do odpoczywających nad wodą o szczególną ostrożność i rozwagę.

- Tak tragicznego weekendu dawno na Mazowszu nie było. Służby kilkakrotnie prowadziły akcje poszukiwawcze osób, które weszły do wody i z niej nie wypłynęły. Niestety na ogół takie poszukiwania kończą się znalezieniem zwłok - powiedziała podinspektor Katarzyna Kucharska, rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu.

Cztery utonięcia w dwie doby

Tak było w przypadku 20-latka z powiatu żyrardowskiego, który w piątek wraz dwojgiem znajomych odpoczywał nad Jeziorem Białym w powiecie gostynińskim. Młodzi ludzie - kobieta i dwóch mężczyzn - pływało na materacu. W pewnym momencie jeden z nich zsunął się do wody. Po kilkunastu metrach zniknął pod powierzchnią i już nie wypłynął. Zwłoki mężczyzny znaleziono po kilkunastu godzinach poszukiwań.

W sobotę po południu policja została powiadomiona, że z pomostu do jeziora Bledzewo w powiecie sierpeckim wskoczył 35-letni mężczyzna. Według świadków, po około kilkunastu minutach zniknął z pola widzenia. Strażacy szukali go przez cztery godziny, w końcu wyłowili ciało.

Podobna sytuacja była z 23-latkiem, który w sobotę w Trojanowie w powiecie garwolińskim zniknął pod taflą wody w wyrobisku po żwirowni, gdzie przebywał ze znajomymi. Późnym wieczorem strażacy wyłowili jego ciało.

Akcja poszukiwawcza w Trojanowie koło Garwolina
Akcja poszukiwawcza w Trojanowie koło Garwolina
Źródło: Artur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl

Czwartą ofiarą był 65-letni mieszkaniec powiatu wołomińskiego, który najprawdopodobniej wszedł do rzeki Bug w miejscowości Dąbrówka, aby łowić ryby. Służby biorące udział w akcji poszukiwawczej wyłowiły ciało mężczyzny kilometr od miejsca, w którym zostały jego rzeczy.

Policja apeluje

Policja przypomina, że trzeba korzystać z kąpielisk strzeżonych. – Nie należy wchodzić do wody gwałtownie, a tym bardziej po spożyciu alkoholu czy po obfitym posiłku. Trzeba rozważnie oceniać swoje umiejętności pływackie, korzystać ze sprzętu wodnego tylko sprawnego i atestowanego – podkreśliła podinspektor Kucharska.

Według wstępnych danych zebranych przez Komendę Główną Policji od początku czerwca tego roku w Polsce utonęły 102 osoby.

OGLĄDAJ: "Jesteśmy w czołówce. Tej tragicznej". Co zrobić, by nie utonąć?
pc

"Jesteśmy w czołówce. Tej tragicznej". Co zrobić, by nie utonąć?

Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: