Mężczyzna zmarł po interwencji policji. Sprawą zajmie się prokurator… jak dojdzie poczta

Sprawą śmierci mężczyzny zajmie się prokuratura kiedy poczta dostarczy dokumenty
Sprawą śmierci mężczyzny zajmie się prokuratura kiedy poczta dostarczy dokumenty
Źródło: TVN24

50-latek chory na epilepsję zmarł kilka dni po tym, jak dostał ataku w policyjnej izbie zatrzymań w Miastku. By uniknąć oskarżeń o stronniczość miejscowa prokuratura przekazała sprawę do Lęborka, ale ta jeszcze się nią nie zajęła, bo firma pocztowa nie dostarczyła dokumentów.

18 marca policja w Miastku na Pomorzu zatrzymała awanturującego się 50-latka. Mężczyzna trafił do policyjnej izby zatrzymań, gdzie dostał ataku epilepsji. Został przewieziony do szpitala i tam, po dwóch dniach zmarł.

Sprawę przekazano miejscowej prokuraturze, a ta – żeby uniknąć oskarżeń o stronniczość – postanowiła przekazać ją do Chojnic. Wszystkie dokumenty wysłano już niemal tydzień temu, ale te mimo stosunkowo niewielkiej odległości, nadal do śledczych nie dotarły.

- Z poprzednim operatorem nie trwało to tak długo – przyznaje Jacek Korycki, rzecznik prokuratury okręgowej w Słupsku.

Listy dostarczą pracownicy?

Problem rozwiązać mogłoby przekazywanie przesyłek pracownikom administracyjnym, którzy za dodatkowe pieniądze mieliby je dostarczać.

- To jest jakieś rozwiązanie, ale pracownicy administracyjni i tak są mocno obciążeni innymi zadaniami, dlatego nie widzę wielkich szans na powodzenie – stwierdza Jadwiga Rokicka-Ostapko, prokurator rejonowa w Lęborku.

Z tego samego powodu nie udało się uruchomić Sądowej Służby Doręczeniowej w sądzie w Miastku, który jest wydziałem słupskiego sądu rejonowego.

- Niestety zgłosiło się niewielu chętnych pracowników, którzy chcieliby takie dodatkową pracę wykonywać – mówi Klaudia Łozyk, prezes sądu rejonowego w Słupsku. – Jestem to w stanie zrozumieć, bo wiem, że mają oni i tak sporo obowiązków – dodaje.

Pocztowe kłopoty

Sąd w Miastku codziennie wysyła od kilkunastu do kilkudziesięciu przesyłek. Ich dostarczaniem, tak jak w całej Polsce, zajmuje się od tego roku Polska Grupa Pocztowa. Problem z dostarczaniem przesyłek w Miastku polegał przede wszystkim na tym, że w całej miejscowości nie było ani jednego punktu odbioru przesyłek. Mieszkańcy musieli przejechać kilka kilometrów do sąsiedniej miejscowości.

O problemach związanych z dostarczaniem przesyłek sądowych czy prokuratorskich informowaliśmy już wcześniej. Niektóre sprawy „spadają” z wokand, bo do sądów nie wracają zwrotne potwierdzenia odbiorów wezwań. Takie przypadek zdarzył się między innymi w gdańskim sądzie.

Mapa Polski Targeo
Mapy dostarcza Targeo.pl

Autor: md/ws / Źródło: TVN24 Pomorze

Czytaj także: