Ludzie w pidżamach wybiegli na ziąb. Pożar kamienicy w Szczecinie

80 osób musiało zostać ewakuowanych po pożarze
80 osób musiało zostać ewakuowanych po pożarze
Źródło: tvn24
Pożar kamienicy w Szczecinie. Przerażeni mieszkańcy wybiegli na ulicę, jak stali. Ewakuowano także lokatorów budynku obok. W sumie 80 osób wciąż nie może wrócić do swoich domów.

Pożar w kamienicy przy ulicy Kaszubskiej w centrum Szczecina wybuchł w poniedziałek wieczorem Zaczął się na poddaszu. - Pali się około 200 metrów sześciennych poddasza. Konieczna była ewakuacja około 60 osób – relacjonował nam na miejscu mł. kpt. Tomasz Kubiak z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie. Do walki z pożarem wysłano 17 zastępów straży.

Sztab kryzysowy po pożarze

Swoje mieszkania ludzie opuszczali w popłochu. Niektórzy byli w pidżamach. - Zobaczyłam dym przez okno i od razu zaczęliśmy uciekać. Mój mąż od razu zadzwonił na służby – opowiadała nam jedna z mieszkanek budynku.

- Bez niczego zostaliśmy. Bez dokumentów, telefonów. Nic nie mamy - płakała inna z kobiet.

Ratownicy ewakuowali także mieszkańców kamienicy przylegającej do tej, która płonęła. W sumie bez dachu nad głową pozostaje około 80 osób. Tym, którzy tego potrzebowali zapewniono noclegi w hotelach. Nikt nie ucierpiał.

Straż na razie nie chce mówić o przyczynach pożaru. Mieszkańcy kamienicy twierdzą, że mógł zacząć się w mieszkaniu na trzecim piętrze, a przyczyną mógł być niedrożny komin.

W związku z pożarem powołano sztab kryzysowy. Na miejscu pojawił się prezydent miasta Piotr Krzystek. Zapewnił, że mieszkańcy nie zostaną bez dachu nad głową.

Autor: eŁKa//ec / Źródło: TVN24 Szczecin

Czytaj także: