Sztorm na Bałtyku utrudnia akcję holowania łotewskiego frachtowca do gdańskiego portu. Statek płynął z Estonii do Rosji, jednak po drodze miał awarię i bez napędu zaczął dryfować w kierunku Zatoki Gdańskiej. Interweniowały polskie służby ratownicze, które wysłały do jednostki holownik.
Łotewska jednostka - Rix Star dryfuje ok. 30 mil morskich na północny-wschód od Półwyspu Helskiego. Statek jest na holu polskiej jednostki Agat z Polskiego Ratownictwa Okrętowego.
- Warunki pogodowe ciągle nie pozwalają na doholowanie łotewskiego frachtowca do portu. Kiedy pogoda się poprawi, pewnie uda się zakończyć akcję - informuje Robert Orłowski z Polskiego Ratownictwa Okrętowego.
Awaria napędu, silny wiatr zniósł go na polskie terytorium morskie
Łotewski statek towarowy Rix Star płynął z Estonii do Rosji, jednak po drodze miał awarię i bez napędu zaczął dryfować po Bałtyku. Silny wiatr zniósł go na polskie terytorium morskie. Ze statku nikt nie wzywał pomocy, jednak kiedy zaczął niebezpiecznie zbliżać się do brzegu Półwyspu Helskiego zainterweniowały polskie morskie służby ratownicze.
- Na miejsce popłynął nasz holownik Agat, który podjął statek około 30 mil od brzegu. We wtorek wieczorem miał zostać doholowany do portu w Gdańsku. Nie udało się jednak tego zrobić ze względu na sztorm. Wysokie fale uniemożliwiały przejęcie statku przez holowniki portowe, a jego wpłynięcie do portu byłoby zbyt niebezpieczne - wyjaśnia Orłowski
Jak tłumaczy, w czwartek jednostka została podpięta na hol. - Czekamy na poprawę pogody. Nie wiadomo, co z awarią, więc najprawdopodobniej kurs na Gdańsk się nie zmieni, ale to już decyzja kapitana - mówi Orłowski.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl
Autor: ws / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Robert Orłowski -PRO