"Potrącił schodzącą z przejścia 86-latkę i odjechał". Kobieta w szpitalu walczy o życie

Do zdarzenia doszło w poniedziałek w Łebie. Funkcjonariusze dostali po godzinie 13 zgłoszenie o potrąceniu. - Z ustaleń policjantów wynika, że kierujący volkswagenem potrącił schodzącą już z przejścia dla pieszych 86-letnią mieszkankę tego miasta i, nie udzieliwszy jej pomocy, odjechał - przekazała aspirant Marta Szałkowska z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku.

Dodała, że poszkodowana kobieta z licznymi obrażeniami przewieziona została do szpitala, gdzie walczy o życie.

Na miejsce od razu pojechali policjanci. - Zabezpieczyli ślady oraz dowody i ustalili świadka, który wskazał im, kto może być odpowiedzialny za to zdarzenie i jakim pojazdem się poruszał - poinformowała Szałkowska.

Funkcjonariusze ustalili dane mężczyzny, to 21-letni mieszkaniec gminy Wicko. Rozpoczęli poszukiwania.

- W miejscu jego zamieszkania znaleźli i zabezpieczyli samochód, którym najprawdopodobniej potrącił kobietę. Mężczyzny jednak tam nie było. Policjanci intensywnie pracowali nad ustaleniem miejsca jego pobytu. Następnego dnia w Łebie 21-latek został zatrzymany. Zgromadzone przez śledczych materiały dowodowe pozwoliły na przedstawienie mu zarzutów spowodowania wypadku i ucieczki z miejsca zdarzenia - dodała oficer prasowy.

OGLĄDAJ TELEWIZJĘ NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

W środę 21-latek został doprowadzony do prokuratury, która zadecydowała o zastosowaniu wobec niego środków zapobiegawczych w postaci dozoru policyjnego i zakazu opuszczania kraju.

Za spowodowanie wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia grozi kara 4,5 roku więzienia i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. - Jeśli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby albo ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, sprawca, który zbiegł z miejsca zdarzenia, może trafić za kratki nawet na 12 lat - dodaje Szałkowska.