- Kaszubi są solą tej ziemi, są solą północnej Polski, polskiego morza, tego co najcenniejsze w wymiarze ogólnonarodowym - powiedział prezydent Bronisław Komorowski do uczestników XV Światowego Zjazdu Kaszubów we Władysławowie.
W zjeździe uczestniczy około 10 tysięcy osób, głównie z woj. pomorskiego, ale też z USA, Kanady i Niemiec. Jest to coroczne plenerowe spotkanie z muzyką i kulturą Kaszubów. Prezydent w swoim wystąpieniu chwalił Kaszubów za "umiejętność mądrego zagospodarowywania polskiej wolności z korzyścią dla całego regionu i dla całej Polski". - Chciałoby się bardzo, aby te cnoty, umiejętności, szczególne cechy kaszubskie: upór i pracowitość, szacunek dla państwa i zdolność do racjonalnego myślenia, działania upowszechniały się w stopniu maksymalnym w całej Polsce - powiedział Komorowski.
"Przyszłość należy do Kaszubów"
Pogratulował Kaszubom "budowania harmonijnej jedności pomiędzy patriotyzmem polskim a dumą z tego, że jest się Kaszubą". - Pan Bóg w sposób szczególny wyróżnił Kaszubów i urodą miejsca, w którym żyją, i wszelkimi innymi przymiotami i trzeba to chronić, trzeba to cenić i kochać - podkreślił prezydent. - Także , którzy potrafią w tej wolnej Polsce tworzyć klimat szczególny, zagospodarowywać to, co dostali od natury i wzbogacać o efekty własnej pracy - powiedział.
"Szyprówki nosili kapitanowie"
Kaszubi podarowali prezydentowi czapkę szyprówkę. - To jest tradycyjne nakrycie głowy Kaszubów, szczególnie nadmorskicj. Szyprówki nosili szyprowie, kapitanowie statków - tłumaczył Grzędzicki. Zjazd rozpoczęła msza św. pod przewodnictwem abp. Tadeusza Gocłowskiego w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny we Władysławowie. Następnie uczestnicy zjazdu przeszli na Aleję Gwiazd Sportu, gdzie przygotowano scenę.
Autor: nsz\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP