Najpierw zobaczył uszkodzony samochód jadący z podniesioną maską, a kilometr dalej dwa rozbite auta. - Zatrzymałem się i od uczestników wypadku (...) dowiedziałem się, że do zderzenia doprowadził ten kierowca volvo, który mnie mijał. Uszkodził samochody i uciekł - opowiada pan Grzegorz, który nagranie przesłał na Kontakt 24.
Do zdarzenia doszło sobotę na drodze krajowej nr 11 w okolicach Kołobrzegu (Zachodniopomorskie). Nagranie, na którym widać samochód jadący z podniesioną maską pan Grzegorz przesłał nam na Kontakt 24.
- Jechałem z żoną w ciąży i dwuletnią córką. Było kilka kilometrów od Kołobrzegu, gdy zobaczyłem mocno uszkodzone volvo jadące bardzo szybko. Samochód miał podniesioną maskę, która zasłaniała kierowcy całkowicie widoczność, a mimo to kierowca wyprzedzał i zjeżdżał na przeciwległy pas powodując ogromne zagrożenie dla innych uczestników ruchu, w tym mojej rodziny, wyjeżdżając na nas czołowo przy próbie wyprzedzania - opisywał internauta.
Dodał, że kilometr dalej zauważył dwa rozbite samochody.
Miał rozbić dwa auta i odjechać
- Zatrzymałem się i od uczestników wypadku, małżeństwa podróżującego jednym samochodem i starszego pana, podróżującego drugim autem dowiedziałem się, że do zderzenia doprowadził ten kierowca volvo, który mnie mijał. Uszkodził samochody i uciekł, nie zatrzymał się nawet, żeby pomóc poszkodowanym - mówił pan Grzegorz.
Jak dodał, policja była już w drodze na miejsce. Nie wiadomo, czy udało się zatrzymać kierowcę volvo.
W tej sprawie próbujemy skontaktować się z Komendą Powiatową Policji w Kołobrzegu.
Źródło: TVN24