Od niedzieli na Odrze będą budowane kolejne zapory. Docelowo mają stworzyć system kaskadowy - przekazał w sobotę wojewoda zachodniopomorski. Do tej pory ustawiono cztery zapory: trzy w województwie zachodniopomorskim, jedną w województwie lubuskim.
W niedzielę na Odrze ma być zbudowana kolejna zapora - przekazał wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki. - One będą powstawać dalej na północ, żeby stworzyć kaskadowy system zapór, który gromadziłby śnięte ryby i pozwalał efektywnie usuwać je z Odry - powiedział.
Cztery zapory powstały w trzech miejscach: Krajniku Dolnym, Marwicach i dwie w Widuchowej. Mają one pomagać w zagarnianiu ryb w kierunku brzegu i ułatwiać ich wybieranie z rzeki.
Jak przekazał w sobotę wojewoda zachodniopomorski, "w ciągu ostatniej doby wyłowiono ponad trzy tony ryb, najwięcej gromadzi się w Krajniku Dolnym".
"Będziemy pracowali tu tak długo, aż nie oczyścimy rzeki ze śniętych ryb"
Bogucki stwierdził, że liczy na działania strony niemieckiej. - Wraz z policją dokonał monitoringu rzeki z powietrza, od Szczecina do granic województwa, nie widziałem działań po stronie niemieckiej, żadnej zapory, żadnego rękawa, który gromadziłby śnięte ryby - powiedział.
Poinformował też, o dwudziestu przypadkach naruszeń zakazu niekorzystania z Odry. Jedna osoba została ukarana mandatem. Sytuację na wodzie monitoruje 91 policjantów, a 314 pilnuje, by mieszkańcy nie wchodzili do wody.
W działaniach na Odrze udział bierze też 40 żołnierzy 14. Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej wraz z 11 żołnierzami wojsk operacyjnych z 5 pułku inżynieryjnego w Szczecinie - Podjuchach. Terytorialsi to w większości żołnierze ze 141. batalionu lekkiej piechoty w Choszcznie.
- Naszym głównym zadaniem jest wsparcie służb i organizacji rządowych, tu wspieramy straż pożarną. Będziemy pracowali tu tak długo, aż nie oczyścimy rzeki ze śniętych ryb - powiedział dowódca batalionu ppłk Maciej Paul.
Akcja żołnierzy będzie wznowiona w niedzielę i w kolejnych dniach.
Źródło: PAP