Kierowca dostawczego samochodu przekroczył dozwoloną prędkość i potrącił nastolatkę na przejściu dla pieszych. Mimo to słupski sąd uznał, że nie ma podstaw do karania kierowcy, bo to 16-latka spowodowała wypadek, wbiegając na jezdnię. Klaudia Gajtkowska zapadła w śpiączkę, dopiero po pięciu miesiącach terapii w klinice Budzik udało się ją wybudzić. Dziewczynka jest rehabilitowana.
Prokuratura rejonowa w Słupsku dwukrotnie umarzała śledztwo w sprawie wypadku, mimo że kierowca jechał zbyt szybko. Było to około 84 km/h, a dopuszczalna prędkość na trasie to 70 km/h. Śledczy uznali jednak, że kierowca nie miał możliwości uniknięcia wypadku, bo nastolatka wtargnęła na jezdnię.
Rodzice walczą o odszkodowanie
Z decyzją prokuratorów nie zgodzili się rodzice Klaudii, którzy złożyli w sądzie subsydiarny, czyli prywatny akt oskarżenia. Sąd rejonowy na środowym posiedzeniu oddalił go, podzielając argumentację śledczych, że kierowca nie miał możliwości uniknięcia wypadku.
Decyzja słupskiego sądu jest nieprawomocna. Jak informuje Radio Gdańsk, rodzice Klaudii zamierzają złożyć apelację.
17 złamań i 4 miesiące w śpiączce
W wyniku wypadku, do którego doszło w maju ubiegłego roku w Słupsku, 16-letnia Klaudia doznała 17 złamań, w tym między innymi kości głowy. Zapadła w śpiączkę trwającą ponad cztery miesiące. Udało się ją wybudzić dopiero we wrześniu. Była pierwszą pacjentką stołecznego Budzika, jaką udało się wybudzić.
Ustalono, że dostawczy mercedes, który potrącił Klaudię, przekroczył dozwoloną prędkość o 14 km/h. Mimo to śledczy nie dostrzegli podstaw do ścigania kierowcy, bo oparli się na opinii biegłych z zakresu ruchu drogowego. Ci uznali, że nawet jeśli kierowca jechałby z dozwoloną prędkością, to nie zdołałby uniknąć zderzenia. Sam Mateusz R., kierowca mercedesa, zeznał, że dziewczyna wbiegła nagle na jezdnię i dlatego nie zdążył wyhamować.
Wybudzają dzieci
Klinika Budzik to działający od lipca 2013 roku przy Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie szpital dla dzieci po ciężkich urazach mózgu przebywających w śpiączce. Przyjmowani są tam pacjenci w wieku od dwóch do 18 lat i przebywający w śpiączce nie dłużej niż 12 miesięcy od urazu lub sześć miesięcy, jeśli śpiączka wystąpiła z przyczyn nieurazowych.
Autor: md / Źródło: TVN24, Radio Gdańsk
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24