14-letni Dawid obejrzał na stadionie wszystkie mecze Hiszpanów, odwiedził ich też na treningach. W ten sposób chory na rdzeniowy zanik mięśni chłopiec spełnił swoje największe marzenie.
Dawid Zapisek od paru lat jest wiernym kibicem gdańskiej Lechii. Kocha również zagraniczną piłkę nożną, a szczególnie reprezentację Hiszpanii. W pokoju Dawida piłkarski świat jest najważniejszy. Autografy, koszulki, zdjęcia – dzięki pasji zgromadził niemałą kolekcję.
Szczególnie kibicuje Ikerowi Casillasowi – bramkarzowi mistrzów świata i Europy.
Pytany jak ważna jest dla niego piłka, chłopiec odpowiada bez wahania: - Najważniejsza.
Serce po prawej stronie
Dawid jest chory na rdzeniowy zanik mięsni. Ma 14 lat, waży tylko 10 kg. W wyniku choroby jego narządy wewnętrzne zanikają, przesuwają się.
- Dawid ma obecnie serce po prawej stronie – mówi Sylwia Zapisek, mama chłopca. - Płuca maja zmniejszona objętość, Dawid ma problem z oddychaniem, tlen nawet nie dochodzi do płuc.
Choroba każdego dnia wyniszcza organizm chłopca. Kilka tygodni temu lekarze sugerowali, żeby przewieźć go do szpitala i podłączyć do respiratora. Dawid powiedział "nie" – bo wymarzona drużyna Hiszpanów była zbyt blisko. Taka historia mogłaby się już nigdy nie powtórzyć.
- To jest cud, że Hiszpanie zamieszkali niedaleko Gdańska – cieszy się Sylwia Zapisek.
"Czekałem na Ciebie"
Dawidowi i jego mamie udało się najpierw przywitać reprezentację na lotnisku.
- Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że się udało – mówiła wtedy dumna mama Dawida, Sylwia Zapisek. - Wprawdzie byliśmy już w Hiszpanii na meczu Realu Madryt, ale wtedy nie udało się zrobić zdjęcia z ulubionym piłkarzem Dawida, czyli z Casillasem. Teraz w końcu nadeszła to chwila!
Po przylocie Hiszpanie po kolei witali się z małym kibicem z Gdańska. Iker Casillas – kapitan drużyny – nawet przyklęknął przy wózku Dawida. Chłopiec zaskoczył piłkarza, bo przywitał się z nim po hiszpańsku. - Iker, czekałem na ciebie – powiedział. Piłkarz wyraźnie wzruszony podziękował.
Bilety od Martineza
Potem tych pięknych chwil było jeszcze więcej. Dzięki wsparciu przyjaciela Michała i wielu innych życzliwych osób, udało się załatwić wejściówki na treningi „La Roja”. Podróż do Gniewina, gdzie zamieszkali Hispzanie, to dla Dawida wyzwanie. Ponad 70 km w jedną stronę. Dawid nie daje rady tyle usiedzieć w foteliku, trzeba po drodze podawać mu tlen. Ale trud podróży opłacił się. Piłkarze dopytywali się, czy ma bilety na ich mecz. Kiedy okazało się, że nie, wręczył mu je sam Javi Martinez. Dawid obejrzał wszystkie mecze fazy grupowej na PGE Arenie.
Podziękować za awans do ćwierćfinału
Na treningu Hiszpanów przed ćwierćfinałem Dawidowi towarzyszył Adam Kasprzyk, reporter TVN24.
Chłopiec wziął ze sobą piłkę i marzył, by zawodnicy, zostawili na niej podpisy. Udało się - Dawid dotarł tam, gdzie nie docierają kamery. Podeszli do niego m.in. Pique, Torres, trener del Bosque i w końcu najważniejszy – Iker Casillas.
- Bramkarzem jest najlepszym, piłkarzem jest dobrym. I jest miły – mówi przejęty Dawid.
Hiszpania będzie mistrzem
Reprezentacja gra w ćwierćfinale z Francją na Ukrainie. Dawid na wyniki ich gry czeka w Gdańsku. Wierzy, że im się uda.
- Hiszpania z Francją wygra, Portugalia-Hiszpania to Hiszpania, Niemcy-Włochy to Niemcy i na koniec wygra Hiszpania – mówi Dawid.
Autor: maz, Adam Kasprzyk / Źródło: TVN24 Pomorze, TTV
Źródło zdjęcia głównego: TVN24