Najpierw idą spokojnie. Grupa młodych osób z wózkami przemierza ulice Grudziądza. Ale gdy przechodzą obok wiaty przystankowej, tak idyllicznie już nie jest. Jeden z mężczyzn uderza w wiatę, a po chwili dołącza do niego 22-latka. Rodzinną demolkę nagrywa kamera miejskiego monitoringu.
Młodzi rodzice dali swoim dzieciom "dobry przykład". Wszystko działo się w poniedziałek po 23.
W Grudziądzu kamera miejskiego monitoringu zarejestrowała, jak pięć dorosłych osób z dwoma wózkami idzie ul. Toruńską. Na początku idą spokojnie, wygląda na to, że rozmawiają.
Wszystko się zmienia, kiedy zbliżają się do przystanku autobusowego. Na nagraniu widać, jak jeden z mężczyzn uderza łokciem w wiatę. Potem jeszcze poprawia pięścią. O dziwo, po chwili do demolki dołącza młoda kobieta. Na przystanku poleciała szyba, a rodzice z dziećmi, jak gdyby nigdy nic, ruszyli dalej przed siebie.
Daleko nie doszli, bo szybko zatrzymał ich patrol policji, który zauważył wybitą szybę i z pomocą straży miejskiej ustalił sprawców.
Będzie się tłumaczyć przed sądem
- 28-latek, który dewastował przystanek, był wulgarny i agresywny. Nie chciał się wylegitymować. Mężczyznę zabrano do izby wytrzeźwień, bo miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie - mówi Maciej Szarzyński z grudziądzkiej policji.
Funkcjonariusze zakwalifikowali całe zdarzenie jako wykroczenie. Na razie nikt nie usłyszał zarzutów. Trwają przesłuchania świadków. Już wiadomo, że mężczyzna za swoje wybryki będzie odpowiadać przed sądem.
- W takich przypadkach sąd może między innymi nakazać zapłatę grzywny, a nawet umieścić taką osobę w areszcie na 30 dni. To już decyzja sądu - dodaje Szarzyński.
Na razie nie wiadomo, czy za dewastowanie odpowie też 22-latka.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/mś/jb / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: KMP Grudziądz