Wróciła do domu, zauważyła uszkodzoną szybę i znalazła pocisk. Tropy zaprowadziły policjantów na strzelnicę

Pocisk ze strzelnicy trafił w szybę domu jednorodzinnego
Do zdarzenia doszło w Gołdapi

Po powrocie do domu mieszkanka gminy Gołdap (woj. warmińsko-mazurskie) zauważyła przestrzeloną szybę okienną, w firance znalazła pocisk z broni palnej. Policjanci ustalili, że pochodzi on z pobliskiej strzelnicy. Wytypowali też potencjalnego strzelca, a w jego domu znaleźli uprawę konopi.

Mieszkanka gminy Gołdap w sobotę (29 lipca) rano zgłosiła, że po powrocie do domu zauważyła uszkodzoną szybę w oknie, a w firance leżącej na podłodze znalazła przedmiot przypominający pocisk.

Tropy prowadziły do pobliskiej strzelnicy. Policja sprawdza, co się stało

- Będący na miejscu funkcjonariusze ustalili, że na oddalonej o 1,5 km strzelnicy odbywały się strzelania. To one mogły doprowadzić do przestrzelenia szyby okiennej w domu jednorodzinnym. Na szczęście w momencie zdarzenia nie było nikogo w budynku - przekazali policjanci z Gołdapi. Funkcjonariusze dotarli do właściciela strzelnicy i ustalili listę osób, które uczestniczyły w strzelaniu. Przesłuchali też świadków. Jak relacjonują, wytypowali, a następnie zatrzymali do wyjaśnienia 41-letniego mężczyznę, mogącego mieć związek z tym zdarzeniem. - Tylko on na strzelnicy strzelał z broni długiej, inne osoby z krótkiej - w rozmowie z PAP tłumaczyła mł. asp. Marta Domańska, oficer prasowy gołdapskiej policji. Zaznaczyła przy tym, że dotychczas nie przedstawiono mężczyźnie zarzutu. W trakcie przeszukania funkcjonariusze zabezpieczyli do sprawy siedem jednostek broni i kilkadziesiąt sztuk amunicji, które mężczyzna posiadał legalnie.

Policjanci zabezpieczyli siedem jednostek broni i amunicję
Policjanci zabezpieczyli siedem jednostek broni i amunicję
Źródło: KPP Gołdap

Policyjne postępowanie ma wyjaśnić, w jakich okolicznościach, skąd i z jakiej broni został wystrzelony pocisk znaleziony w domu. Za przestępstwo narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia mężczyźnie grozi kara nawet 3 lat pozbawienia wolności.

Konopie uprawiał "na własny użytek"

W miejscu zamieszkania 41-latka, policjanci znaleźli konopie indyjskie w doniczkach i sprzęt do ich uprawy.

- Mężczyzna tłumaczył, że małą plantację konopi stworzył na własny użytek - podała policja.

Ujawnione rośliny trafią na szczegółowe badania do laboratorium kryminalistycznego.

Źródło: Google Maps
TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: