Marcin Gałek, spiker na meczach Lechii Gdańsk, poprowadzi doping podczas dwóch spotkań reprezentacji Polski, które w marcu zostaną rozegrane na Stadionie Narodowym.
- Byłem bardzo zaskoczony propozycją PZPN. Wiedziałem, że moja wcześniejsza praca była dobrze oceniana, bo brałem udział w kilku większych imprezach. Jednak teraz pierwszy raz będę pracował poza naszym regionem – cieszy się Gałek.
"To fajna zabawa"
Swoją przygodę w Lechii Gdańsk zaczął osiem lat temu, kiedy zespół był w czwartej lidze.
- Bardzo to lubię, jestem też kibicem Lechii i nie wyobrażam sobie nie być na ich meczach. Chociaż nie jest to moja praca zawodowa, jestem licencjonowanym spikerem i przez wiele lat pracy brałem udział w różnych imprezach. Komentowałem też cztery mecze Euro 2012 w Gdańsku – opowiada.
Gałek pracował też podczas meczów polskiej kadry z Niemcami i Urugwajem.
Praca na Narodowym
Teraz ponownie będzie miał okazję, żeby poprowadzić doping podczas spotkań biało-czerwonych. Gałek będzie spikerem na dwóch meczach z Ukrainą (22 marca na Stadionie Narodowym w Warszawie) i San Marino (26 marca na Stadionie Narodowym w Warszawie), które zostaną rozegrane w ramach eliminacji do mistrzostw świata 2014 w Brazylii.
Autor: ws/par / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Marcin Gałek/ Facebook.com