70-letni kierujący lexusem, który we wtorek wjechał na chodnik i potrącił trzy osoby w Gdyni, najprawdopodobniej zasłabł i stracił panowanie nad pojazdem. Tak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów, którzy pracowali na miejscu zdarzenia.
Dzień po wypadku, do którego doszło we wtorek na skrzyżowaniu ulic Zofii Nałkowskiej i Wielkopolskiej w Gdyni, policja podała wstępne przyczyny i okoliczności zdarzenia. - Kierujący pojazdem osobowym marki Lexus, podczas oczekiwania na zmianę świateł, najprawdopodobniej zasłabł i stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego napędzając pojazd uderzył w sygnalizator i pieszych znajdujących się przy przejściu dla pieszych - podała oficer prasowa gdyńskiej policji mł. asp. Ewa Kurowska.
Ranne zostały dwie kobiety i dziecko
Przypomnijmy, że ranne zostały dwie kobiety w wieku 70 i 52 lat oraz 3,5-letnie dziecko. Poszkodowani zostali przewiezieni do pobliskich szpitali. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Funkcjonariusze zbadali kierującego na zawartość alkoholu w organizmie. 70-latek był trzeźwy.
Ponadto mundurowi sporządzili oględziny pojazdu i miejsca zdarzenia, zabezpieczyli ślady, zrobili szkic sytuacyjny, zdjęcia oraz rozmawiali ze świadkami. Czynności prowadzone były pod nadzorem prokuratora.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KM PSP Gdynia