Obchody rocznicy śmiertelnego ataku na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza rozpoczęły się w poniedziałek o godzinie 13 w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku. Tam odsłonięta została tablica pamiątkowa poświęcona wieloletniemu włodarzowi miasta.
- Prezydent Adamowicz lubił świętować, lubił być z ludźmi, lubił, kiedy naszą pamięcią otaczaliśmy ważne momenty z historii Polski, ważne momenty dla naszej demokracji, ale lubił też "szarą codzienność". Codzienną pracę, rzetelne wykonywanie swoich zadań. I mam nadzieję, że takie myślenie o Pawle będzie nam bliskie. I naszą codzienną pracą, niezależnie od tego, czy jesteśmy w życiu publicznym, czy pełnimy funkcję z wyboru, pracujemy w gastronomii, muzeum czy szkole, chciałabym, aby takie myślenie nam towarzyszyło. I myślę, że to będzie najlepsze, żywe wspomnienie prezydenta Pawła Adamowicza - mówiła podczas uroczystości prezydentka Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
- Paweł był prawdziwym budowczniczym. Zastał Gdańsk postpeerelowski a zostawił go piękną, europejską metropolią. Europejskie Centrum Solidarności to najważniejszy przykład determinacji Pawła, aby Gdańsk był rozkwitającą, europejską metropolią, która dba o swoje najważniejsze dziedzictwo: o historię wielkiej solidarności, a jednocześnie w nowoczesny sposób szerzy humanitaryzm, prawa człowieka, czyli wartości pierwszej Solidarności, które są wartościami europejskimi i ogólnoludzkimi. To przykład determinacji, ale także wielkiego talentu Pawła w budowaniu mostów współpracy - podkreśliła żona zmarłego prezydenta Gdańska, europosłanka Magdalena Adamowicz.
- Powstanie ECS-u wymagało umiejętności godzenia wody z ogniem, posadzenia przy jednym stole już wtedy mocno skłóconych stron polskiej sceny politycznej. Paweł to zrobił i ECS jest dzięki niemu symbolem możliwego pojednania. Pojednania, które niestety szybko zostało zaprzepaszczone, ale dziś, odsłaniając tę tablicę, bardzo liczę, że duch polskiego współdziałania, współpracy i solidarności, który powołał to miejsce do życia, w końcu przemówi nam wszystkim do rozsądku - dodała Magdalena Adamowicz.
Nagroda im. Prezydenta Pawła Adamowicza
Następnie, w Instytucie Kultury Miejskiej w Gdańsku, odbyło się ogłoszenie laureata Nagrody im. Prezydenta Pawła Adamowicza,
Nagroda im. prezydenta Pawła Adamowicza 2025 jest wyrazem hołdu dla osób i organizacji, które w odważny sposób przeciwdziałają nietolerancji, mowie nienawiści, ksenofobii i uciskowi. Jej laureatem został burmistrz Kijowa Witalij Kliczko.
Witalij Kliczko, burmistrz Kijowa, został nominowany za swoje przywództwo w promowaniu zaangażowania obywatelskiego oraz obronę praw człowieka i demokracji w obliczu ekstremalnych wyzwań wojny. "Jego oddanie wolności, praworządności i integracji europejskiej uczyniło go symbolem odwagi i nadziei na demokratyczną przyszłość Kijowa. Pod jego kierownictwem Kijów skutecznie zarządzał zasobami finansowymi i infrastrukturą, utrzymując usługi publiczne, wspierając odbudowę i koordynując pomoc humanitarną" - podano na stronie gdańskiego magistratu.
W tegorocznej edycji nominowano sześć wybitnych osób i organizacji. Nagroda jest wspólną inicjatywą Międzynarodowej Sieci Miast Schronienia (ICORN), Europejskiego Komitetu Regionów oraz Miasta Gdańska.
Uczczą pamięć zamordowanego prezydenta
O godz. 19 nastąpi złożenie kwiatów przy tablicy pamiątkowej na placu pomiędzy Katownią a Złotą Bramą. Następnie uczestnicy uroczystości przejdą do Bazyliki Mariackiej, gdzie o godz. 19.30 rozpocznie się modlitwa międzywyznaniowa w intencji tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska.
We wtorek, 14 stycznia, na godz. 10 w Uniwersyteckim Liceum Ogólnokształcącym im. Pawła Adamowicza w Gdańsku zaplanowano Dzień Patrona. O godz. 14.00 na Placu Solidarności w Gdańsku rozpocznie się formowanie wielkiego serca ze zniczy dla Adamowicza. O godz. 18.00 w bazylice Mariackiej odprawiona zostanie msza święta w jego intencji.
Tragiczna śmierć podczas Finału WOŚP
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz 13 stycznia 2019 r. został ciężko raniony nożem podczas miejskiego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na Targu Węglowym. Samorządowiec w bardzo ciężkim stanie trafił do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego, gdzie zmarł następnego dnia. Pogrzeb odbył się 19 stycznia w bazylice Mariackiej. Tam też spoczęła urna z jego prochami. Mężczyzna, który go zaatakował, został prawomocnie skazany na dożywotnie więzienie w styczniu 2024 r.
Autorka/Autor: ng
Źródło: TVN24/PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP