35-latek był poszukiwany za oszustwa. Został zatrzymany na jednej z ulic w Gdańsku. Jak informuje policja, mężczyzna "sympatyzował z pseudokibicami trójmiejskiej drużyny piłkarskiej oraz fanami freakfightów". Z nieoficjalnych informacji wynika, że to zawodnik jednej z federacji sportów walki. Najbliższe dwa lata spędzi w więzieniu.
Jak przekazała podkomisarz Karina Kamińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, mężczyzna był poszukiwany od tygodnia. - 35-latek sympatyzował z pseudokibicami trójmiejskiej drużyny piłkarskiej oraz fanami freakfightów. Policjanci bardzo szybko zdobyli informację o tym, gdzie go szukać - poinformowała.
Funkcjonariusze namierzyli 35-latka na jednej z gdańskich ulic i zatrzymali go, gdy kierował samochodem wbrew orzeczonemu przez sąd zakazowi. - Kompletnie zaskoczony pseudokibic nie stawiał żadnego oporu i szybko trafił do pomieszczenia dla osób zatrzymanych - podała Kamińska.
Był poszukiwany za oszustwa. Trafił do więzienia, żeby odbyć dwuletni wyrok
Mężczyzna był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Gdańsku za oszustwa. Po zatrzymaniu został przewieziony do zakładu karnego, gdzie rozpoczął odbywanie dwuletniego wyroku.
Nieoficjalnie wiadomo, że był zawodnikiem jednej z federacji sportów walki, która zajmuje się organizacją tzw. gal "freak fight", czyli pojedynków toczonych pomiędzy celebrytami, infuencerami, youtuberami, tiktokerami, instagramerami i muzykami.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KWP w Gdańsku