Konserwator zabytków wstrzymał prace związane z renowacją posadzki w gdańskiej Bazylice Mariackiej. Powodem były informacje od aktywistów o zniszczeniu historycznych płyt posadzkowych oraz "złym zabezpieczeniu" szczątków ludzkich. Proboszcz świątyni mówi, że doniesienia są "krzywdzące i nieprawdziwe".
Od roku w Bazylice Mariackiej Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Gdańsku trwał remont posadzki. Trwał do środy - wtedy Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków Igor Strzok wydał decyzję o wstrzymaniu prac.
"Istniały wyraźne przesłanki, na podstawie zawiadomień społeczników oraz kontroli przeprowadzonych przez Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków, że przy pracach związanych z renowacją posadzki oraz przy zabezpieczeniu szczątków ludzkich doszło do nieprawidłowości, dlatego konserwator wydał decyzję o wstrzymaniu robót" - przekazał mediom rzecznik Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków Marcin Tymiński.
"Przesłanki", o których wspomina Tymiński, to publikacje internetowe trójmiejskich aktywistów, w których pojawiły się oskarżenia związane z trwającym wówczas remontem świątyni. Według tych doniesień, podczas prac remontowych w Bazylice Mariackiej miano pociąć historyczne płyty posadzkowe.
Kontrola konserwatora
W dodatku fragmenty zabytkowych płyt wraz z gruzem miały zostać przemielone na kruszywo drogowe. Ponadto w czasie przeszukiwań materiału przeznaczonego do utylizacji znaleziono "140 fragmentów szczątków ludzkich, 1 sztukę kształtki ceramicznej profilowanej oraz 29 fragmentów historycznych płyt posadzkowych". Tę informację miała potwierdzić firma, która miała zutylizować gruz z Bazyliki.
- Ustalono, że urobek nie tylko pochodzi z prac przy posadzce, ale również z krypty pod kaplicą Marii Magdaleny, na eksplorację której nie wydano pozwolenia. Obecność szczątków świadczy o tym, że nie przesiewano materiału przy użyciu sita, zatem nawet nie dochowano zwykłej zawodowej staranności. Zatajono zarówno sam fakt przeszukiwań kaplicy, jak i wynik tych przeszukiwań – twierdzi aktywistka Anna Pisarska-Umańska.
W uzasadnieniu decyzji konserwatora, które opublikowano w internecie, czytamy, że domniemane działania wykonawcy to "naruszenie prawa przepisów Ustawy o Ochronie Zabytków", a kontrola konserwatora wykazała "niezgodności między udzielonym pozwoleniem (...) a faktycznym wykonaniem prac".
"W świetle opisanego stanu faktycznego, oceną że prowadzone roboty godzą w chronione dobra zabytku - organ ochrony zabytków ocenił, że niezbędne pozostaje wstrzymanie robót".
"Góra gruzu, piachu i śmieci"
Do sprawy odniósł się w środę ks. Ireneusz Bradtke, proboszcz Bazyliki Najświętszej Marii Panny w Gdańsku. Jego zdaniem wątpliwości Igora Strzoka miały dotyczyć wymiany wtórnych elementów posadzki na nowe, z nowego kamienia.
- Mogę domniemywać, że autorka artykułu (opublikowanego w internecie – red.), pisząc o cięciu historycznych płyt, miała na myśli fragmenty zniszczonych i niekształtnych płytek, które były formatowane w kwadraty lub prostokąty i łączone jako elementy posadzki, zgodnie z zapisami projektu budowlanego. Zapisem z listopada 2019 roku konserwator zabronił stosować tę technikę. Od tego momentu nie ma już mowy o cięciu płytek. Czy do nieczystości trafiły zaś fragmenty historycznych płyt posadzkowych, po czym zostały zutylizowane? Mnie trudno odmówić fachowości doświadczonym konserwatorom, którzy decydują, co jest śmieciem, a co śmieciem nie jest - powiedział ksiądz w wywiadzie opublikowanym w środę na stronie internetowej parafii.
Według Bradtkego zarzuty, jakoby fragmenty szczątków ludzkich zostały wrzucone do kontenera wraz z gruzem, również są nieprawdziwe. "Sprawa dotyczy krypty pod kaplicą Marii Magdaleny. (…) W krypcie znajdował się zasyp o charakterze śmietniskowym, czyli mówiąc zrozumiałym językiem – góra gruzu, piachu i śmieci. Nietrudno było stwierdzić, z jakiego okresu pochodzi, bowiem wśród nieczystości były m.in. gazety z lat 50. XX wieku. Zapytałem pana konserwatora, czy możemy sprzątnąć kryptę. Otrzymałem od niego ustną zgodę. Nadzór archeologiczny w trakcie sprzątania krypty z zalegającego gruzu realizowała pani Monika Kasprzak" - tłumaczył proboszcz.
"Wszystkie te kości" w magazynie
Jak poinformował, podczas dwóch pierwszych przeglądów zawartości odpadów znalezionych w krypcie Kasprzak odszukała m.in. fragmenty ludzkich kości i elementy metalowe, które do czasu zakończenia stanu epidemicznego, zostały zabezpieczone przez nadzór archeologiczny i zdeponowane w podręcznym magazynie. Na trzeci przegląd zaproszono przedstawiciela Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. Natrafiono wówczas na niewielką liczbę kostek. “Wszystkie te kości, jak i wcześniej znalezione, zostały zabezpieczone w podręcznym magazynie” – zapewnia ksiądz.
Jego zdaniem publikacja i nadanie jej sensacyjnego zabarwienia jest "krzywdząca i nieprawdziwa".
Remont kapitalny posadzki Bazyliki Mariackiej rozpoczął się w maju ubiegłego roku. Za jego realizację odpowiada Gdańska Pracownia Konserwatorska L.B. Brzuskiewicz. Prace są elementem trwającej od kilku lat kompleksowej renowacji świątyni.
Jedyny taki zabytek na świecie
Dotychczas udało się zakończyć m.in. wymianę okien, naprawę i oczyszczenie całej elewacji oraz odnowić dach. Całkowity koszt inwestycji to 21,6 mln zł, z czego 18 mln zł pochodzi z dofinansowania z budżetu Unii Europejskiej. Pozostałe środki pochodzą z budżetu Gdańska oraz środków własnych parafii.
Bazylika Mariacka to największy ceglany kościół na świecie. Kamień węgielny pod jej budowę położono w 1343 roku. Wznoszono ją etapami przez 159 lat – zakończono w 1502 roku. Jej wnętrze, liczące ponad 6,7 tys. metrów kwadratowych, może pomieścić około 20 tys. ludzi. W murach świątyni znajduje się 37 olbrzymich okien. Do wnętrza prowadzi siedem bram, każda z innej uliczki.
Wśród największych skarbów bazyliki są m.in. wykonana z kamienia wapiennego rzeźba "Pieta gdańska" powstała ok. 1410 roku, kopia słynnego - wykonanego w drugiej połowie XV wieku - tryptyku "Sąd Ostateczny" Hansa Memlinga oraz pochodzący także z drugiej połowy XV wieku wysoki na 14 metrów zegar astronomiczny Hansa Duringera, pokazujący m.in. rok, godzinę i minuty, znaki Zodiaku, kalendarz świąt kościelnych i fazy Księżyca.
Źródło: TVN24 Pomorze/PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24