Policja zatrzymała trzy osoby, które miały porwać 21-letniego mieszkańca Gdańska. Jedna z nich to Damian W. ps. Wariat, znany policji z licznych przestępstw. Mężczyzna usłyszał zarzut handlu ludźmi, stosowania gróźb oraz przemocy.
Jak poinformowała w piątek Karina Kamińska, rzecznik prasowy gdańskiej policji, funkcjonariusze zostali powiadomieni o porwaniu 21-latka 7 maja. Dzień później policji udało się zatrzymać porywaczy – kobietę i dwóch mężczyzn. Porwany został uwolniony: nic mu się nie stało.
Jednym z zatrzymanych był Damian W. ps. Wariat - wobec niego toczy się przed gdańskim sądem proces, w którym jest oskarżony o kierowanie grupą przestępczą zajmującą się handlem narkotykami, sutenerstwem, rozbojami i porwaniami.
Damian W. po zatrzymaniu (8 maja), został aresztowany. Wobec dwóch innych osób, które miały brać udział w uprowadzeniu 21-latka, zastosowano dozór policyjny. Wszystkim trzem podejrzanym grozi do 5 lat więzienia.
Jak wyjaśniła Kamińska, zarzut handlu ludźmi, który postawiono Damianowi W. związany jest z tym, że miał on zmuszać dwóch mężczyzn (w tym porwanego 21-latka) do pracy.
Kilkaset stron aktu oskarżenia i 43 oskarżonych
Sprawa "gangu Wariata" to jeden z większych procesów przed gdańskim sądem.
Łącznie oskarżone są 43 osoby. Postawiono im zarzuty związane z działalnością w zorganizowanej grupie przestępczej, obrót narkotykami, czerpanie korzyści z prostytucji, a także posiadanie broni.
Głównym oskarżonym jest Damian W. ps. "Wariat", który miał kierować gangiem.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: MAK / Źródło: PAP/TVN24
Źródło zdjęcia głównego: KMP Gdańsk