Strażnicy graniczni przyjęli deportowanego Polaka na lotnisku w Gdańsku. Mężczyzna od 16 lat mieszkał i pracował w Belfaście, a jego ostatnim miejscem pobytu w Polsce było województwo łódzkie.
"Mówił mundurowym, że w sądach brytyjskich miał 42 procesy, m.in. za napaść, posiadanie broni, pobicie policjanta. Cztery miesiące temu przy użyciu młotka dokonał napadu, po czym został ujęty przez policję i osadzony w więzieniu na trzy miesiące" - przekazał w komunikacie Gruchalla, rzecznik prasowy Morskiego Oddziału Straży Granicznej.
Straż graniczna: w Polsce nie był notowany ani poszukiwany
Mężczyzna trafił do ośrodka imigracyjnego w Londynie, przebywał tam przez miesiąc. Następnie w policyjnej eskorcie został deportowany do Polski.
W Polsce - jak przekazała straż graniczna - mężczyzna nie był notowany ani poszukiwany. Po zakończonych czynnościach służbowych został zwolniony.
Autorka/Autor: mm/ tam
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Straż Graniczna