Wysadzili 65-metrowy komin po starej mleczarni. Potrzebnych było 90 lasek dynamitu

Gdański komin runął na ziemię
Gdański komin runął na ziemię
Źródło: tvn24

90 lasek dynamitu powaliło ponad 60-metrowy komin nieczynnej mleczarni w gdańskiej dzielnicy Orunia. Saperskiej operacji przyglądała się nasza kamera.

O godz. 14:20 przy ulicy Bartniczej w Gdańsku wysadzono komin mleczarni Maćkowy. Zakład nie działa już od 2017 roku – o jej działalności mleczarni przypominał już tylko mocno podniszczone budynki i właśnie komin górujący nad okolicą. Inwestor ma inne plany dla tego terenu i do wyburzenia komina wynajął firmę Explosive. To ona w podstawie konstrukcji podłożyła 90 ładunków wybuchowych. Zostały one umieszczone w głębokich otworach wewnątrz ścian komina.

Jak tłumaczą przedstawiciele firmy, zasada przy takich operacjach jest podobna do tych przy wyrębie drzewa. Chodzi o to, by konstrukcja zmieniła środek ciężkości i straciła balans, a następnie przewróciła się.

Jednocześnie teren został zabezpieczony – co prawda strefa zagrożenia dla ludzi związana z odłamkami nie przekraczała 30 metrów, ale ze względu na wysokość komina, trzeba było wycofać ludzi na odległość minimum 65 metrów.

Proces przebiegł bez zakłóceń i komin runął według planu.

Czytaj także: