Najpierw w błocie w centrum Elbląga ugrzęzła karetka, potem wóz strażacki. Nie było łatwo, ale po 1,5 godziny udało się znów wyjechać. Nagranie z wyciągania ambulansu pokazał Łukasz Nosarzewski.
Nietypowa interwencja w Elblągu. Na terenowej siłowni w parku przy ul. Mickiewicza mężczyzna potrzebował pomocy. Na miejscu pojawiła się karetka. Załoga chciała podjechać jak najbliższej poszkodowanego i to był błąd.
Na portalu expresselblag.pl pojawiło się nagranie, na którym widać jak karetka ugrzęzła w błocie.
- Ostatnio sporo padało, więc w tym miejscu było dość grząsko. Niespełna 50 metrów dalej jest parking, ale karetka próbowała wjechać na trawnik do tego mężczyzny. Skończyło się na tym, że zakopali się w błocie i musieli poprosić o pomoc strażaków - opowiada Łukasz Nosarzewski z portalu expresselblag.pl.
Łopaty i lina
Po chwili przy ul. Mickiewicza pojawili się i strażacy. Zupełnie jakby w ślad za karetką też wjechali na nieutwardzony teren. I? Też się zakopali. Potrzebna była pomoc drugiego zastępu. Najpierw strażacy próbowali wypchnąć ambulans. Kiedy nie pomogła krzepa, w ruch poszły łopaty i liny holownicze.
- W końcu się udało. Cała akcja trwała około 1,5 godz. Z uśmiechem na twarzy przyglądali się jej również okoliczni mieszkańcy, który doskonale pamiętają, że siłownia powstała na dość podmokłym terenie. Dobrze, że w tym przypadku na pomoc nie czekała osoba, której życie było jakoś zagrożone - dodaje Nosarzewski.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/gp / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: ExpressElblag.pl | Łukasz Nosarzewski