Na Obwodnicy Trójmiasta (S6) od rana tworzą się kilkukilometrowe korki. Drogowcy podają, że powodem utrudnień nie jest żadne zdarzenie drogowe, lecz po prostu natężenie ruchu.
Dyżurny PID GDDKiA w poniedziałek około godziny 11 podał, że sytuacja na Obwodnicy Trójmiasta od rana nie poprawiła się.
Poinformował, że największe natężenie ruchu występuje na odcinku od Węzła Karczemki do miejscowości Straszyn, w kierunku autostrady. Mocno obciążony jest również odcinek w kierunku Gdyni i Węzła Gdańsk-Osowa. Korek ma około 7 kilometrów.
- Praktycznie w tym samym miejscu, na Węźle Południe, korkuje się na pasie, który skręca w kierunku Elbląga, ale również w przeciwnym kierunku, na Gdynię. To miejsce generuje największe utrudnienia, korek ma około 10 kilometrów. To newralgiczny odcinek, gdzie trwa przebudowa w związku z budową Obwodnicy Metropolitalnej - dodał.
Dyżurny podkreśla, że powodem porannych utrudnień nie jest żadne zdarzenie drogowe, lecz po prostu natężenie ruchu.
- Korki występują codziennie, ale sytuacja jest dynamiczna - podkreślił.
Korki trwają od rana
Wojciech Buczek, dyżurny PID GDDKiA w poniedziałek ok. godz. 8 informował, że na Obwodnicy Trójmiasta utworzyły się dwa zatory drogowe. 10-kilometrowy korek w kierunku autostrady A1 zaczynał się na wysokości węzła Gdynia Wielki Kack a kończył na węźle Gdańsk Lotnisko. Zator drogowy w drugą stronę, czyli w kierunku Gdyni utworzył się na odcinku Straszyn - węzeł Gdańsk Karczemki i miał wówczas ok. 8 kilometrów.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Google Maps