Policja dostała kilkadziesiąt zgłoszeń w ciągu dwóch dni po publikacji wizerunku kobiety, której rozczłonkowane ciało odkryto 16 lat temu. Informacje dotyczą zarówno tego, kim mogła być ofiara, jak i sprawca. Zbrodnia wyszła na jaw w Drzewinie (woj. pomorskie). Kobieta zginęła w wieku około 20-30 lat. Funkcjonariusze sprawdzają każdy sygnał i nadal liczą na pomoc.
Śledczy w poniedziałek ujawnili, jak mogła wyglądać kobieta, której ciało znaleziono 16 lat temu w Drzewinie na Pomorzu. Chociaż minęły dopiero dwa dni od publikacji jej wizerunku, policja dostała już mnóstwo zgłoszeń.
- Odzew był bardzo duży - nie kryje w rozmowie z tvn24.pl podkomisarz Anna Banaszewska-Jaszczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. - Do tej pory na adres skrzynki mailowej oraz na wskazane przez nas numery kontaktowe wpłynęło kilkadziesiąt zgłoszeń od osób, które informują policjantów o możliwej tożsamości ofiary - mówi.
Jak dodaje, kryminalni, którzy weryfikują spływające sygnały, przekazali, że pojawiają się też wskazania co do ewentualnego sprawcy morderstwa.
- Dziękujemy wszystkim osobom, które zapoznały się z naszą publikacją i przekazały swoje spostrzeżenia. Tak jak wcześniej informowaliśmy, każda wskazówka może okazać się kluczowa dla wyjaśnienia tej zbrodni - podsumowała podkomisarz Banaszewska-Jaszczyk.
Chodzi o niewyjaśnioną sprawę z 2009 roku. Rozczłonkowane ciało 20-30-letniej kobiety odkryto 25 kwietnia w jednym ze stawów w pobliżu miejscowości Drzewina w gm. Trąbki Wielkie w powiecie gdańskim. Zwłoki zostały pozbawione głowy, nóg i dłoni.
Tak mogła wyglądać
"Na podbrzuszu była widoczna blizna, prawdopodobnie po cięciu cesarskim. Z lewego przedramienia usunięto płat skóry, być może wraz z tatuażem. Biegli ustalili, że zwłoki rozkawałkowano po śmierci. Tożsamości pokrzywdzonej dotychczas nie ustalono" - przekazał rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Gdańsku Mariusz Marciniak.
Jak podała Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku, publikacja wizerunku stworzona przez amerykańską firmę Parabon Nanolabs przy wykorzystaniu zaawansowanych badań genetycznych, na podstawie zabezpieczonego przez policjantów na miejscu zdarzenia materiału biologicznego, ilustruje przewidywany wygląd ofiary.
"Śledztwo w tej sprawie wszczęto 27 kwietnia 2009 r. Wobec wyczerpania inicjatywy dowodowej w tamtym czasie i wobec nieustalenia sprawców zbrodni, postanowieniem z 31 grudnia 2009 r. śledztwo zostało umorzone wobec niewykrycia sprawców. Pomimo umorzenia śledztwa sprawa pozostawała w stałym zainteresowaniu Prokuratora i specjalistów z gdańskiego policyjnego archiwum X" - powiedział prokurator Marciniak. Dodał, że w ostatnim czasie, po podjęciu na nowo umorzonego śledztwa 26 listopada 2024 r., doszło do istotnego przełomu w pozyskiwaniu materiału dowodowego.
CZYTAJ TEŻ: Wizerunek na podstawie DNA, po raz pierwszy w Polsce
Śledczy zapewniają też pełną anonimowość każdemu, kto przekaże informacje dotyczące tożsamości ofiary, a także sprawcy zabójstwa.
Osoby mające informacje w tej sprawie mogą kontaktować się z Komendą Wojewódzką Policji w Gdańsku przy ul. Okopowej 15, telefonicznie pod numerami: 47 74 15 931 lub komórkowym: 691 420 551, lub przez e-mail: kryminalny.kwp@gd.policja.gov.pl.KWP Gdańsk
O kilkudziesięciu zgłoszeniach, które policja otrzymała po publikacji portretu, wcześniej poinformowało Radio Gdańsk.
Autorka/Autor: MAK/PKoz
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Pomorska Policja