Troje dzieci utonęło w morzu. "To ogromna tragedia, ale prawo nie pozwala na kontynuowanie postępowania"

Źródło:
TVN24/PAP
"Liczne nieprawidłowości na plaży"
"Liczne nieprawidłowości na plaży"TVN24 Łódź
wideo 2/5
"Liczne nieprawidłowości na plaży" (wideo archiwalne)TVN24 Łódź

Koszaliński sąd utrzymał w mocy postanowienie prokuratury o umorzeniu śledztwa wobec ratowników i władz miasta Darłowa w sprawie utonięcia trojga rodzeństwa. Z decyzją nie zgadzali się rodzice dzieci. Sąd nie uwzględnił jednak ich zażalenia.

Od sierpnia 2018 roku śledczy badali okoliczności śmierci trojga rodzeństwa, które utonęło w Darłówku 14 sierpnia 2018 roku. W grudniu 2019 roku Prokuratura Rejonowa w Koszalinie umorzyła postępowanie. Uznała, że nie ma dowodów na to, że rodzice, ratownicy i władze miasta świadomie nie dopełnili ciążących na nich obowiązków.

Wydane zostały wówczas dwa postanowienia. Jedno wobec rodziców zmarłych dzieci i drugie wobec ratowników i darłowskich urzędników. Na to drugie rodzice dzieci złożyli zażalenie. Rozpatrywał je Sąd Rejonowy w Koszalinie.

- Sąd utrzymał w mocy postanowienie Prokuratury Rejonowej w Koszalinie o umorzeniu postępowania w sprawie ratowników i burmistrza miasta Darłowa. Stwierdził, że postępowanie zostało przeprowadzone wszechstronnie, zebrane zostały wszystkie dowody, byli powołani biegli różnych specjalności i ten materiał dowodowy nie wymaga uzupełnienia – poinformował Ryszard Gąsiorowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie. Podkreślił, że sąd w zażaleniu nie znalazł argumentów obalających decyzję prokuratora, w której ten nie znalazł winy ani w działaniach ratowników, ani w działaniach władz miejskich, które wyznaczyły kąpielisko i określiły jego granice. Sąd, jak podał Gąsiorowski, zwrócił uwagę na to, że "w zasadzie sami pokrzywdzeni w postępowaniu przygotowawczym przed prokuratorem mówili, iż nie zwracali uwagi na oznakowanie kąpieliska". W ocenie sądu doszło do tragicznego wypadku.

- Przyznał, że to, co się stało, to ogromna ludzka tragedia, ale przepisy prawa nie pozwalają na kontynuowanie postępowania – powiedział prokurator. Postanowienie jest prawomocne.

Niezaskarżone postanowienie o umorzeniu śledztwa wobec rodziców zmarłych dzieci uprawomocniło się już w pierwszych tygodniach bieżącego roku.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

"Morze było wzburzone, dzieci nie mogły wyjść z wody"

O tragedii, do której doszło 14 sierpnia 2018 roku w Darłówku Zachodnim (dzielnica nadmorska Darłowa), pisaliśmy na tvn24.pl wielokrotnie. Dwóch braci (13 i 14 lat) i siostra (11 lat) kąpało się w Bałtyku. Do wody weszli niedaleko falochronu.

17 sierpnia odnaleziono ciało dziewczynki, a dzień później - 13-latka. Rodzina przyjechała do Darłowa z miejscowości Sulmierzyce w Wielkopolsce. Po śmierci trojga dzieci w mieście ogłoszono jednodniową żałobę.

Prokuratura Rejonowa w Koszalinie prowadziła śledztwo w kierunku narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia dzieci przez rodziców, na których ciążył obowiązek opieki nad 13- i 14-letnimi synami i 11-letnią córką. Badała też, czy do tragicznego w skutkach zdarzenia nie przyczyniły się władze miasta Darłowa zobowiązane do zapewnienia bezpieczeństwa korzystającym z kąpieliska. Na wniosek adwokata rodziców dzieci sprawdzała, czy życia dzieci świadomie nie narazili ratownicy. W śledztwie ustalono, że nikt nie złamał przepisów w sposób świadomy - ani rodzice, ani władze miejskie, ani ratownicy.

- Nie można było komukolwiek z nich postawić zarzutu. Dodatkowo najprawdopodobniej w dużej mierze do utonięcia dzieci doszło na skutek zmiany warunków pogodowych. Nagle okazało się, że na morzu są już 4 stopnie w skali Beauforta. Morze było wzburzone i najprawdopodobniej dzieci same z tej wody nie mogły już wyjść – mówił w grudniu 2019 roku Gąsiorowski.

Nurkowie przeszukiwali okolice falochronów w Darłówkutvn24

Rodzice nie wiedzieli, że nie cała plaża jest strzeżona

Śledztwo ustaliło, że gdy dzieci wchodziły do wody, sytuacja pogodowa była dobra. Rodzice natomiast nie byli świadomi, że nie cała plaża jest strzeżona. Gdy zorientowali się, że nie widzą dzieci, zgłosili ich zaginięcie ratownikom z najbliższego stanowiska. Zgodnie z ustaleniami śledztwa ratownicy, widząc zmianę warunków pogodowych, wykonali wszystkie czynności związane z ostrzeżeniem plażowiczów – wywiesili flagę, gwizdkiem wywoływali ich z wody. Z tym, że robili to na plaży strzeżonej. W toku śledztwa nie znaleziono również uchybień co do prowadzonej akcji ratowniczej oraz wykonanej resuscytacji wyciągniętego z wody 14-letniego chłopca, który zmarł w szpitalu. Według prokurator, burmistrz miasta Darłowa, który odpowiada za zapewnienie bezpieczeństwa osobom korzystającym z kąpielisk na terenie miasta, dopełnił ciążących na nim obowiązków. Kąpieliska, zgodnie z podjętą uchwałą, zostały wytyczone, oznakowane i byli na nich ratownicy z wymaganym sprzętem. W śledztwie wzięto pod uwagę także wyniki raportu NIK, w którym ten wytknął uchybienia dotyczące czytelności informacji o obszarze, na którym wprowadzono zakaz kąpieli. W śledztwie kluczowymi zleconymi opiniami były lekarskie z zakresu medycyny sądowej, opinia dotycząca resuscytacji chłopca oraz opinia biegłego z zakresu ratownictwa wodnego, w której stwierdzono, że o niedopełnieniu obowiązków przez ratowników nie było mowy.

Troje dzieci porwała fala w Darłówku, morze wyrzuciło jedno. 14-latek zmarł
Troje dzieci porwała fala w Darłówku, morze wyrzuciło jedno. 14-latek zmarł (wideo z sierpnia 2018 roku)Na plaży w Darłówku zaginęła trójka rodzeństwa. Dzieci - 11-latka, 14-latek i 15-latek - weszły we wtorek do wody, gdy mama na chwilę odeszła z najmłodszym bratem. Wzburzony Bałtyk porwał je błyskawicznie. Morze w końcu wyrzuciło 14-latka, który w nocy zmarł w szpitalu. Fakty TVN

Autorka/Autor:MAK/gp

Źródło: TVN24/PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Prezydent USA Joe Biden powiedział w piątkowym wywiadzie dla telewizji ABC, że nie wycofa się z wyścigu o prezydenturę i zapewniał o swoim dobrym stanie zdrowia, ale agencja Reutera zwraca uwagę, że nie przekonał części krytyków.

Wywiad "potwierdził poważne obawy". Komentarze po rozmowie z Bidenem

Wywiad "potwierdził poważne obawy". Komentarze po rozmowie z Bidenem

Źródło:
Reuters, PAP

Podoficerka izraelskiej armii służąca w jednostce wywiadowczej 8200 ostrzegła, że terroryści Hamasu czekają tylko na rozkaz i są w pełni przygotowani do wielkiego ataku na Izrael. Ostrzegała, że zamierzają porywać ludzi i wzywała do ochrony cywilów. Choć wojsko miało kilka dni na reakcję, jej alarm dowódcy zignorowali - poinformowała telewizja Kanał 12.

Media: "W" wiedziała i podniosła alarm kilka dni przed 7 października. Dowódcy ją zignorowali

Media: "W" wiedziała i podniosła alarm kilka dni przed 7 października. Dowódcy ją zignorowali

Źródło:
PAP

W Iranie odbyła się druga tura wyborów prezydenckich. Były minister zdrowia, reformista Masud Pezeszkian zwyciężył, pokonując konserwatystę Saida Dżalilego - poinformowało irańskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.

Irańczycy zagłosowali w drugiej turze. Są wyniki

Irańczycy zagłosowali w drugiej turze. Są wyniki

Źródło:
PAP

Ustąpiłbym tylko wtedy, gdyby Bóg Wszechmogący powiedział mi, że nie mam szans, by wygrać z Trumpem - powiedział w piątkowym wywiadzie dla telewizji ABC Joe Biden, odnosząc się do możliwości wycofania się z wyścigu o prezydenturę. Bagatelizował obawy zgłaszane przez polityków własnej partii i wykluczył poddanie się dodatkowym badaniom medycznym.

Biden w wywiadzie dla ABC: nie posłuchałem instynktu, to była zła noc

Biden w wywiadzie dla ABC: nie posłuchałem instynktu, to była zła noc

Źródło:
PAP, Reuters

Władze w Budapeszcie nagle odwołały spotkanie ministrów spraw zagranicznych Węgier i Niemiec. Resort niemieckiej dyplomacji wyraził "zdumienie" tym zachowaniem.

Węgrzy nagle odwołali spotkanie. Niemieckie MSZ "zdumione"

Węgrzy nagle odwołali spotkanie. Niemieckie MSZ "zdumione"

Źródło:
Reuters, PAP

Patrząc wyłącznie na liczbę zdobytych mandatów, Partia Pracy odniosła w wyborach do brytyjskiej Izby Gmin wielkie zwycięstwo, ale dokładniejsza analiza pozwala dostrzec rysy, które z czasem mogą stać się problemem dla nowego premiera Keira Starmera.

Gorzki posmak wielkiego zwycięstwa. Wybory w Wielkiej Brytanii w liczbach

Gorzki posmak wielkiego zwycięstwa. Wybory w Wielkiej Brytanii w liczbach

Źródło:
PAP

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. Sobota będzie gorącym dniem - na terenie prawie całej Polski obowiązują alarmy przed upałem. W drugiej połowie dnia spiekota może również przynieść niebezpieczne zjawiska pogodowe.

Uwaga na skwar i burze z gradem. IMGW ostrzega

Uwaga na skwar i burze z gradem. IMGW ostrzega

Źródło:
IMGW

Tragiczny wypadek w miejscowości Borzęcin Duży. Kierujący autem osobowym potrącił dwóch nastolatków. Jeden zginął na miejscu. Policja podała, że kierowca był pijany, miał prawie trzy promile.

Potrącenie nastolatków, jeden zginął na miejscu. Kierowca był pijany

Potrącenie nastolatków, jeden zginął na miejscu. Kierowca był pijany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Viktor Orban spotkał się w Moskwie z Władimirem Putinem. Lider Partii Pracy Keir Starmer został nowym premierem Wielkiej Brytanii. Z kolei polityk Koalicji Obywatelskiej Roman Giertych złożył zawiadomienie do prokuratury w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 6 lipca.

Orban w Moskwie, Starmer premierem Wielkiej Brytanii. Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę

Orban w Moskwie, Starmer premierem Wielkiej Brytanii. Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę

Źródło:
PAP, TVN24, Eurosport

Najpierw musimy się zastanowić nad odpowiedzialnością samego ministra sprawiedliwości, ale być może w tym kontekście także premiera - powiedział o Zbigniewie Ziobrze i Mateuszu Morawieckim w specjalnym wydaniu programu "#BezKitu" w TVN24 obecny szef resortu Adam Bodnar. Odniósł się w ten sposób do kwestii badania nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości i odpowiedzialności za tę aferę członków poprzedniego rządu. Zaznaczył, że list Jarosława Kaczyńskiego do Ziobry ujawniony w ostatnich dniach "ma szczególne znaczenie" i był jedną z podstaw dla przygotowania wniosku o uchylenie immunitetu byłemu wiceministrowi Marcinowi Romanowskiemu.

Afera rządu PiS. Bodnar o "liście, który ma szczególne znaczenie"

Afera rządu PiS. Bodnar o "liście, który ma szczególne znaczenie"

Źródło:
TVN24

Jedna osoba zginęła, a kilka zostało rannych w wyniku eksplozji butli z helem w samochodzie w Limie, stolicy Peru - informują lokalne media. Sprawę bada policja. Butle z helem są używane do napełniania balonów.

Butla z helem do napełniania balonów wybuchła w samochodzie. Nie żyje studentka

Butla z helem do napełniania balonów wybuchła w samochodzie. Nie żyje studentka

Źródło:
expreso.com, larepublica.pe

Podzielić zachodnie społeczeństwa i "zaszczepić strach" - tak wygląda obecny plan Rosji i jej najnowszej odsłony wojny informacyjnej prowadzonej przeciwko demokracji. Dziennikarze portalu The Insider i tygodnika "Der Spiegel" dotarli do dokumentów rosyjskiej agencji wywiadu zagranicznego (SWZ FR). Wynika z nich, że Rosjanie skupiają się na publikowaniu fałszywych informacji i podszywają się pod radykalne europejskie i ukraińskie siły polityczne. 

Dotarli do dokumentów Kremla. Opisują "najważniejszy cel wojny informacyjnej Moskwy"

Dotarli do dokumentów Kremla. Opisują "najważniejszy cel wojny informacyjnej Moskwy"

Źródło:
PAP

Odpowiednie pismo dziś, jutro wystosuję do Prokuratury Krajowej. Powinno zostać wszczęte śledztwo i wniosek o uchylenie immunitetu - zapowiedział w "Tak jest" wiceszef MSZ Andrzej Szejna. Chodzi o orzeczenie NSA z czerwca stwierdzające, że decyzja byłego premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie przygotowania wyborów korespondencyjnych rażąco naruszyła prawo.

Wiceszef MSZ zapowiada pismo do Prokuratury Krajowej w sprawie Mateusza Morawieckiego

Wiceszef MSZ zapowiada pismo do Prokuratury Krajowej w sprawie Mateusza Morawieckiego

Źródło:
TVN24

Sąd rejonowy umorzył postępowanie w sprawie nastolatka, który na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy wepchnął pod tramwaj 15-letnią Emilię.

15-letnia Emilia czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Sąd umorzył postępowanie

15-letnia Emilia czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Sąd umorzył postępowanie

Źródło:
tvn24.pl, Radio PiK

Z powodu pożarów, do których dochodzi w całej Kalifornii, 30 tysiącom mieszkańców tego amerykańskiego stanu nakazano ewakuację. Wysoka temperatura utrudnia walkę z ogniem. W piątek blisko połowa mieszkańców USA była objęta ostrzeżeniami związanymi z upałami.

Kolejne nakazy ewakuacji, temperatura ma dojść do 47 stopni

Kolejne nakazy ewakuacji, temperatura ma dojść do 47 stopni

Źródło:
PAP, Reuters

W Hiszpanii trwa fala upałów. Na skutek udaru cieplnego w ostatnich dniach zmarły dwie osoby - poinformowały lokalne media.

Upały w Hiszpanii zbierają śmiertelne żniwo

Upały w Hiszpanii zbierają śmiertelne żniwo

Źródło:
ENEX, diariodesevilla.es, wetteronline.de, tvnmeteo.pl

Przedstawiamy apel wydawców mediów cyfrowych skierowany do polityków. Ma zwrócić uwagę na regulacje odnośnie relacji gigantów technologicznych z mediami. Platformy takie jak Google i Facebook regularnie korzystają z treści mediów, obracając nimi, monetyzując, ale nie dzieląc się zyskami, co uderza bezpośrednio w redakcje i dziennikarzy.

Polskie media apelują do polityków

Polskie media apelują do polityków

"Przestrzegamy przed pochopnym przyjmowaniem przepisów, które jedynie pozornie poprawiając pozycję wydawców, mogą uniemożliwić nam zawarcie umów licencyjnych" - pisze polski oddział Google'a w liście do senatorów i senatorek cytowanym przez Interię. Cyfrowy gigant ocenia postulaty środowiska wydawców jako "niewłaściwe" i pisze o konsekwencjach przyjęcia ich. - To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana - komentuje list Google'a Andrzej Andrysiak, wydawca "Gazety Radomszczańskiej", członek Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Źródło:
tvn24.pl, interia.pl

Treściwe, pełnokrwiste relacje, a do tego smoki, miecze i magia Westeros – oto co zdaniem Eve Best, odtwórczyni roli Rhaenys Velaryon, przyciąga widzów do "Rodu smoka". Jej serialowy małżonek u źródeł popularności serialu upatruje połączenia "epickości i kameralności". Jak na planie kreowana jest pierwsza z nich? Jak z kręcone były sceny na morzu i kadry z udziałem smoków? O tych i innych wątkach gwiazdy produkcji opowiadają w rozmowie z reporterką TVN24 Eweliną Witenberg.  

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

Źródło:
TVN24

Wakacje na greckiej wyspie, w malowniczym regionie Włoch, a może w hotelu Drakuli? W ofercie platformy Max nie brakuje filmów w sam raz na letni wieczór. Co warto obejrzeć?

Pięć dobrych filmów na letni weekend

Pięć dobrych filmów na letni weekend

Źródło:
tvn24.pl

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl