Na A1 podczas wakacji pojawi się więcej oznakowanych i nieoznakowanych radiowozów, które będą sprawdzać, czy kierowcy nie przekraczają dozwolonej prędkości. Tych, którzy odcinki autostrady będą pokonywać za szybko, czekają ostrzegawcze "czerwone kartki".
Przekonał się o tym pan Radosław, który z Warszawy do Gdańska dojechał zbyt szybko.
- Wracałem autostradą i na ostatnich bramkach dostałem ulotkę, która przypominała czerwoną kartkę. Pracownik na bramkach poinformował mnie, że zbyt szybko pokonałem ten odcinek. Podobno za to można też dostać mandat – powiedział Radosław Mikuła.
Jak mówi Anna Kordecka, rzecznik prasowy Gdańsk Transport Company S.A., która zarządza autostradą Amber One o tym, czy ktoś zbyt szybko pokonał dany odcinek autostrady informuje specjalny system. - Obliczmy to na podstawie czasu wjazdu i zjazdu, jeśli ktoś faktycznie za szybko pokona drogę taka informacja od razu pojawia się w systemie - wyjaśnia.
6 tygodni wzmożonych kontroli
I tak w wybrane trzy tygodnie lipca i trzy tygodnie sierpnia na autostradzie można spodziewać się wzmożonych kontroli. - Prowadzimy te akcje od czterech lat, bezpieczeństwo to nasze drugie imię. Oprócz współpracy z policją, która będzie sprawdzała prędkości, wręczamy kierowcom ulotki informacyjne - mówi Anna Kordecka.
Jak dodaje, kierowcy mogą traktować ulotki jak "czerwone kartki". - Ważne, żeby kierowcy odbierali je jako ostrzeżenie. Wakacje to niestety więcej kolizji i wypadków, a także korków. A, to jeden ze sposobów, żeby tego uniknąć – wyjaśnia.
202 kolizje i 13 wypadków
Od początku roku na A1 doszło do 202 kolizji i 13 wypadków, w których rannych zostało 20 osób.
Z kolei w ubiegłym roku tylko podczas jednotygodniowych kontroli prowadzonych w ramach akcji "Bezpieczne powroty z autostradą Amber One" wystawiono 79 mandatów karnych. - Nakładano je głownie za przekroczenie dopuszczalnej prędkości , rekordzista jechał 207 km/h – dodaje Kordecka.Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ws/ec/kwoj / Źródło: TVN24 Pomorze