Ratownicy zawieźli pacjenta do szpitala i wracali już do bazy. Nagle tuż przed ich karetkę na drogę wyszedł ryś. Jeden z ratowników nagrał niezwykłe spotkanie.
Nagranie opublikowała w mediach społecznościowych Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie. Jak napisali ratownicy, do niezwykłego spotkania doszło w poniedziałek na trasie niedaleko Czaplinka (Zachodniopomorskie).
"Podczas nocnego dyżuru przytrafić się mogą różne niespodzianki… także te sympatyczne . W poniedziałek ok. godz. 2.30 nasz zespół ratownictwa medycznego Z0232 z Drawska Pomorskiego po przekazaniu pacjenta w szpitalu w Wałczu, wracał karetką do bazy, kiedy to natknął się na… rysia! Na filmie uwiecznił go nasz ratownik medyczny Damian Mróz" - czytamy w opublikowanym poście.
"To nadal rzadkie spotkania"
Marek Stasiuk z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku przyznaje, że takie spotkania na ich terenie to nadal rzadkość.
- Niedawno była reintrodukcja rysia, dlatego spotyka się go coraz częściej, ale w porównaniu z innymi gatunkami, to nadal rzadkie spotkania - mówi Stasiuk.
Projekt przywracania populacji dzikich kotów w województwie zachodniopomorskim jest prowadzony przez Zachodniopomorskie Towarzystwo Przyrodnicze i jego partnerów od 2016. Współfinansowany jest ze środków Funduszu Spójności, w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020.
Ryś to największy dziki kot europejski, w Polsce pod ochroną. Do bytowania potrzebuje rozległych obszarów leśnych – na mokradłach, bagnach i obszarach poprzecinanych rzekami i jeziorami, gdzie może odpocząć. Jeden osobnik potrzebuje terytorium około 250 kilometrów kwadratowych. Dorosłe rysie to samotniki.
W maju i czerwcu rodzą się młode. Pozostają one z matką aż do pełnej samodzielności. Pokarm rysia stanowią głównie sarny, jelenie, młodociane łosie, dziki ale także mniejsze ssaki: zające, bobry, myszy oraz ptaki.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: WSPR Szczecin