Chirurg z USA przywraca dzieciom uśmiech

Profesor zooperował dwoje dzieci
Profesor zooperował dwoje dzieci
Źródło: Katarzyna Czupryńska-Chabros | Fakty po południu

Światowej sławy chirurg podjął się rekonstrukcji uszkodzonego nerwu twarzowego u dwójki dzieci. Dzięki tym operacjom 11-latka i 9-latek będą mogli się uśmiechać.

Dwoje dzieci będzie mogło uśmiechać się tak jak ich rówieśnicy. Wszystko dzięki operacjom w Szpitalu im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku. Pierwsza odbyła się w środę, a druga w czwartek.

- Zabieg polega na przeniesieniu fragmentu mięśnia smukłego z nogi i podłączeniu go do naczyń na twarzy - tłumaczy dr n. med. Dariusz Wyrzykowski.

Dzięki temu mięsień będzie w stanie się kurczyć synchronicznie ze stroną przeciwną. - To bardzo trudny zabieg trwający około sześciu godzin. Musimy te małe nerwy połączyć pod mikroskopem - dodaje prof. Peter C. Neligan, który operował dzieci.

Ale operacja to nie wszystko. Przed małymi pacjentami jeszcze dużo pracy. Czeka ich długa rehabilitacja. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to już za rok będą się uśmiechać.

"To ważny krok"

Gdańscy lekarze nie ukrywają, że te operacje są dla nich bardzo ważne. - Można powiedzieć, że to kolejny krok w chirurgii. Do tej pory takich operacji nie wykonywano dzieciom w Polsce. Uszkodzenie nerwu twarzowego poprzez jego całkowite porażenie jest rzadkim urazem, ale jednak jest grupa pacjentów, która dzięki takim operacjom mogłaby odzyskać uśmiech - opowiada prof. Piotr Czauderna.

Oba zabiegi wykonał prof. Peter C. Neligan, który jest chirurgiem plastycznym i rekonstrukcyjnym. Przez wiele lat pracował jako lekarz w Dziecięcym Szpitalu w Toronto, który jest jednym z wiodących ośrodków chirurgii plastycznej, rekonstrukcyjnej oraz mikrochirurgii u dzieci.

- To jest specjalista światowej klasy. Jest pionierem i guru w tej kwestii na świecie. Mamy nadzieję, że takie operacje będą u nas częstsze. To jest początek takiej drogi. To są długie i trudne operacje, które trwają nawet osiem godzin. Liczymy też, że prof. Neligan nas jeszcze odwiedzi - dodaje Czauderna.

W Polsce dotychczas zoperowano w ten sposób tylko jednego dorosłego pacjenta.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl

Autor: aa / Źródło: TVN 24 Pomorze

Czytaj także: