Straż Miejska w Chojnicach ma rok, by przekonać do siebie mieszkańców, którzy niespełna dwa miesiące temu chcieli zlikwidować tą formację. Receptą na kryzys ma być m.in. szkolenie z empatii, które poprowadzi burmistrz.
Burmistrz Chojnic organizuje szkolenie z empatii dla strażników miejskich. Arseniusz Finster liczy, że w ten sposób ociepli wizerunek funkcjonariuszy, którzy w grudniu otarli się o likwidację całej formacji. Podczas referendum 95 proc. głosujących opowiedziało się przeciwko Straży Miejskiej. Mundurowych uratowała tylko niska frekwencja.
"Chcę się podzielić doświadczeniem"
Receptą na przetrwanie ma być m.in. szkolenie z empatii, które poprowadzi psycholog i ... burmistrz.
- Mam duże doświadczenie w tej kwestii. Od 17 lat jestem burmistrzem, wykładam też na uczelni, więc moja praca polega na kontaktach z ludźmi i rozwiązywaniem ich problemów. Wiem, że nie wystarczy słuchać, trzeba jeszcze rozumieć to, co inni próbują nam przekazać. Sprawdziłem się w wielu różnych sytuacjach - chcę się podzielić tym doświadczeniem z innymi - mówi Arseniusz Finster.
Szkolenie zaplanowano już na najbliższy czwartek. Co na to sami zainteresowani?
- Życie uczy, że szkoleń nigdy dość. Warto zawsze podnosić swoje umiejętności. Liczę, że nam się to przyda. Umiejętność rozumienia emocji jest ważna. Zobaczymy jak będzie wyglądało to szkolenie - mówi Arkadiusz Megger, komendant Straży Miejskiej w Chojnicach
Ale tradycyjny wykład to nie wszystko, bo burmistrz już planuje "praktyki". Zamierza uczestniczyć w patrolach Straży Miejskiej. - Nie będę nikogo egzaminować. Raczej chciałbym im doradzać w terenie, kiedy stykają się z konkretnym problemem - dodaje Finster. Na razie nie wiadomo, kiedy miałyby się odbyć takie wspólne patrole.
To dopiero początek?
Nie tylko szkolenia mają ocieplić wizerunek funkcjonariuszy. Burmistrz powoli wprowadza też zmiany organizacyjne. Strażnicy zostali odsunięci od obsługi płatnej strefy parkowania. Teraz mają się przede wszystkim skupiać na patrolowaniu miasta i na interwencjach. - Myślimy o tym, żeby do mundurów doczepić kamery. Dzięki temu można by było później analizować działania strażników - mówi Finster.
Najbliższe miesiące to próba dla chojnickiej Straży Miejskiej. Już za rok ich działania znów ocenią mieszkańcy. Tym razem podczas referendum z inicjatywy burmistrza. - W ten sposób sprawdzimy czy coś się zmieniło. Mam nadzieję, że mieszkańcy przekonają się do mundurowych. W pewien sposób jestem twarzą tej formacji i nie chcę jej stracić. Jeśli nie uda się odzyskać zaufania mieszkańców to będzie to również moja porażka - dodaje Finster.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Weekend FM | Daniel Frymark