Samochód osobowy wpadł do rzeki Zgłowiączki w Brześciu Kujawskim (woj. kujawsko-pomorskie). Jak przekazują służby, kierowca najprawdopodobniej zasłabł w trakcie jazdy. Mężczyzna nie odniósł poważniejszych obrażeń. Dzięki pomocy świadków opuścił pojazd przed przyjazdem służb.
Do zdarzenia doszło około godziny 13 przy ul. Limanowskiej w Brześciu Kujawskim. Służby otrzymały zgłoszenie o tym, że samochód osobowy wjechał do rzeki Zgłowiączki.
- Mimo zapewnień kierowcy, że podróżował sam, przybyli na miejsce strażacy z PSP we Włocławku podjęli decyzję o wezwaniu grupy wodno-ratunkowej w celu sprawdzenia dna rzeki. Nurek nie natrafił jednak na żaden ślad - przekazał młodszy brygadier Mariusz Bladoszewski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej we Włocławku.
Policja: prawdopodobnie zasłabł
- Otrzymaliśmy zgłoszenie, że w miejscowości Brześć Kujawski samochód osobowy wpadł do rzeki. Świadkowie pomogli kierującemu opuścić pojazd. Kierowca prawdopodobnie źle się poczuł podczas jazdy. Był trzeźwy - poinformowała Joanna Seligowska-Ostatek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji we Włocławku.
W akcji uczestniczyli strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Brześciu Kujawskim, Państwowej Straży Pożarnej we Włocławku oraz zespół ratownictwa medycznego.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: OSP Brześć Kujawski