Kilku napastników w kominiarkach pobiło kijem do baseballa mieszkańca Gdańska. Zakrwawiony mężczyzna trafił do szpitala, jego stan jest stabilny. Policjanci ustalają okoliczności zdarzenia i szukają sprawców. Ofiarę pobicia przesłuchają, gdy zgodzą się na to lekarze.
Brutalne pobicie na ul. Kazimierza Leskiego w Gdańsku - Rębowie. Około godz. 11 kilku mężczyzn w kominiarkach pobiło człowieka. Początkowo podawano, że użyto do tego łomu, ale jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie był to kij do baseballa.
Policja potwierdza, że otrzymała zgłoszenie dotyczące pobicia. Na miejscu są funkcjonariusze wydziału kryminalnego, którzy badają okoliczności zdarzenia.
Okładali ofiarę
Zamaskowani mężczyźni podjechali samochodem do swojej ofiary, gdy ta stała obok auta. Dziennikarze TVN24 dotarli do kobiety, która widziała całe zajście. Zgodnie z jej relacją, kilku mężczyzn zablokowało drogę ofierze, potem zaczęli ją bić. - Nikt nie zareagował i nie rzucił się na pomoc temu mężczyźnie - powiedziała kobieta.
Po chwili napastnicy zostawili zakrwawionego mężczyznę na ulicy, a pomocy mieli mu udzielić przechodnie.
- Mogę tylko powiedzieć, że mężczyzna w stanie stabilnym trafi do szpitala. Kiedy lekarze wyrażą zgodę zostanie przesłuchany - mówi tvn24.pl podkom. Aleksandra Siewert z gdańskiej policji.
W wyniku bójki poszkodowany doznał urazu nóg. Jak nieoficjalnie dowiedział się portal tvn24.pl wiele wskazuje na to, że były to prywatne porachunki.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/i / Źródło: TVN 24 Pomorze/ Trójmiasto.pl
Źródło zdjęcia głównego: Karolina Wienskiel