"Znalazłem zdjęcie tej dziewczynki. Żeby wiedzieć, jak wyglądała, gdy żyła"

[object Object]
Akcja poszukiwawcza w Darłówku trwała pięć dnitvn24
wideo 2/5

- Najtrudniejszy był sam widok tej dziewczynki. Trzeba było ją podnieść z wody, unieść na platformę i zabezpieczyć. Pierwsze noce miałem nieprzespane. Ta twarz… W internecie znalazłem zdjęcia tego dziecka. Chciałem wiedzieć, jak ona wyglądała, gdy jeszcze żyła - mówi Andrzej Stępowski, jeden z ratowników, którzy brali udział w akcji poszukiwawczej dzieci w Darłówku.

Wtorek, 14 sierpnia, godzina 14.30. Do Centrum Koordynacji Ratownictwa Wodnego wpłynęła informacja, że w Darłówku zaginęło troje dzieci. Prawdopodobnie porwała je fala. Wszystkie służby zaczęły poszukiwania.

Apoloniusz Kurylczyk, wiceprezes Zachodniopomorskiego WOPR, brał udział w akcji od początku.

- Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa w Gdyni poprosiła nas o wsparcie w poszukiwaniach na wodzie oraz naszych nurków o przeszukanie dna morza. W Darłowie trwała wtedy akcja poszukiwawcza jeszcze trójki osób. Centrum Koordynacji Ratownictwa Wodnego poderwało dwa zespoły ratownicze, jeden z Białogardu, drugi ze Szczecinka, które niezwłocznie udały się na miejsce akcji i praktycznie z biegu przystąpiły do poszukiwań – wspomina.

Jeszcze tego samego dnia ratownicy znaleźli chłopca, 14-latka. Wyciągnęli go na brzeg i od razu zaczęli reanimację. Udało się przywrócić mu krążenie. Chłopiec został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala. Niestety, tej nocy dowiedzą się, że dziecko zmarło.

Wciąż nie odnaleziono 11-latki i 13-latka. Rodzeństwo uznano za zaginione. Około godziny 19 trzeba było przerwać poszukiwania na morzu. Warunki były tak ciężkie, że zagrażały życiu ratowników. Cały czas patrolowali jednak brzeg.

- Ratownicy wraz z policjantami przenieśli się na falochron. Przeszukiwali to miejsce, w nadziei, że morze wyrzuci tam dzieci. Wtedy jeszcze można było liczyć na to, że przeżyją. Wcześniej przecież 14-latkowi udało się przywrócić krążenie – mówi Kurylczyk.

Pierwszy dzień akcji poszukiwawczej
Pierwszy dzień akcji poszukiwawczejtvn24

Przez kolejne dwa dni służby pokonały kilkadziesiąt kilometrów wzdłuż brzegu. Nurkowie przeszukiwali dno morza. Zwiększono liczbę ratowników, pomagały też kolejne służby.

W czwartek do poszukiwań dołączył Andrzej Stępowski, prezes Powiatowego Oddziału WOPR Darłowo Sławno.

- Warunki pogodowe nie były już takie trudne. Morze było spokojne. Próbowaliśmy zajrzeć pod wszystkie możliwe kamienie, pomiędzy pale, palisady. Na odcinku kilkudziesięciu kilometrów płynęliśmy, sprawdzając praktycznie każdy metr wybrzeża – opowiada Stępowski.

Niestety, poszukiwania nie przynosiły rezultatu. Aż do piątku.

Ciało dziewczynki odnaleziono w piątek
Ciało dziewczynki odnaleziono w piątektvn24

"Ja tę dziewczynkę wyłowiłem z wody"

- Mieliśmy dwa alarmy. Świadkowie z brzegu widzieli unoszące się ciało. Jedno zdarzenie miało miejsce w Unieściu, około dwudziestu kilku kilometrów dalej – mówi.

Od razu popłynęli w to miejsce.

- Okazało się, że była to belka unosząca się na powierzchni wody. W drugim przypadku, trochę bliżej Darłowa, chodziło o pomarańczową piłkę – opowiada ratownik.

Około godziny 16.30 przyszedł kolejny alarm. Kapitan statku wycieczkowego poinformował, że jeden z turystów zauważył coś, co przypomina ludzkie ciało. Ratownicy WOPR-u popłynęli na miejsce.

Andrzej Stępowski wsiadł na skuter ratowniczy z kolegą. Kiedy byli już na miejscu, zeskoczył do wody.

- Ja tę dziewczynkę wyłowiłem z wody. Ja ją wyjąłem – mówi Stępowski.

Położył 11-latkę na platformie ratowniczej. Owinął ją w folię NRC i trzymając ją, wrócili do portu.

- Akurat robiliśmy kolejną odprawę, żeby zmienić obszary poszukiwań. Byłem wtedy w porcie. Pomagałem ratownikom przenieść ciało na brzeg – mówi Kurylczyk.

Ciało dziewczynki znaleźli blisko miejsca, gdzie zaginęła. Tego dnia ratownicy przeszukiwali teren jeszcze do godziny 20. Bez skutku.

Ciało chłopca morze oddało następnego dnia, leżało na kamieniach po wschodniej stronie portu.

- Praktycznie w tym samym czasie na miejscu pojawili się funkcjonariusze i my z ratownikami SAR-u. Dopłynęliśmy. Byli tam też już ratownicy z części wschodniej Darłówka, którzy pracują na plaży – mówi Kurylczyk.

Po odnalezieniu 13-latka akcja poszukiwawcza zakończyła się.

Ciało chłopca odnaleziono w sobotę
Ciało chłopca odnaleziono w sobotętvn24

"Były trudne akcje, ale takiego dramatu jeszcze nie"

- Chodziło o dzieci. Ta świadomość powodowała ogromną determinację. Chcieliśmy jak najszybciej je odnaleźć, żeby zakończyć tę część dramatu rodziny, która na pewno rozgrywała się w ich głowach – wspomina Kurylczyk.

Akcja poszukiwawcza trwała pięć dni. Brały w niej udział jednostki ratownicze, policjanci, strażacy, strażnicy graniczni i miejscy.

- Od 36 lat jestem ratownikiem. Były trudne akcje. Były też takie, z których ja bym nie wrócił. Przed laty zostawił mnie kolega ratownik, bo sam już nie dawał rady płynąć i zostałem z tonącym. To była bardzo trudna akcja. Aczkolwiek nie było jeszcze takiej sytuacji, żeby jednocześnie było tyle ofiar – mówi Stępowski.

- Najtrudniejszy był sam widok tej dziewczynki. Przełamanie takich ludzkich uczuć, żeby ją podnieść z wody, unieść na platformę i zabezpieczyć. Pierwsze noce miałem nieprzespane. Twarz tej dziewczynki... Minęło kilka dni, woda jest ciepła, tak że zmiany na twarzy nastąpiły. W internecie znalazłem jej zdjęcia. Chciałem wiedzieć, jak ona wyglądała, gdy jeszcze żyła – mówi Stępowski.

"Determinacja służb była ogromna"
"Determinacja służb była ogromna"tvn24

Tragedia w Darłówku wstrząsnęła ludźmi. Zaczęli przestrzegać zakazów i słuchać ostrzeżeń. Jednak nie trwało to długo. Ratownicy wiedzieli, że tak będzie.

- W Łebie i Ustce w zeszłym roku utonęła dwójka małych dzieci. Trzy lata temu czwórka dzieci utonęła podczas kąpieli w rzece. Po takich tragediach ludzie zaczynają słuchać ratownika, przestrzegają zakazów i ostrzeżeń. Jednak jak tylko opadły emocje, znowu wszystko wróciło do stanu, jaki mamy obecnie – mówi Kurylczyk.

Największym problemem jest alkohol i nieprzestrzeganie zakazu kąpieli.

- Ludzie powinni respektować czerwoną flagę, bo ona nie jest dla nas, jest dla nich. Myślę, że w 70 procentach, jak nie więcej, uniknęlibyśmy tragedii utonięć, gdyby ludzie przestrzegali zakazu kąpieli – mówi Stępowski.

Ludzie jednak lubią łamać przepisy. Zarówno Kurylczyk, jak i Stępowski spotkali w ciągu tych lat pracy wiele nierozsądnych zachowań.

- Pamiętam, jak matka z dwójką dzieci kąpała się w morzu. Fale były większe niż wtedy w Darłówku. Zaczęli się topić, bo taką świetną zabawę wymyśliła dla dzieci. Na szczęście wtedy udało się ich uratować – wspomina Stępowski.

Jednak nie zawsze się udaje. Ratownicy mają minuty na uratowanie ludzkiego życia.

- Woda jest żywiołem, który nie wybacza. My mamy kilkadziesiąt sekund, czasem kilka minut i często akcja ratownicza zamienia się w poszukiwawczą – tłumaczy Kurylczyk.

Bądź bezpieczny nad wodąRządowe Centrum Bezpieczeństwa

O tym, jak niebezpieczny to żywioł, przekonali się młodzi ludzie w 2013 roku. 26-latek razem z żoną i przyjaciółmi przyjechali do Darłówka uczcić pierwszą rocznicę ślubu.

- Był zakaz kąpieli. Kuzyn go namówił, żeby weszli do wody. Panowie kąpali się na dawnej plaży wojskowej. Ten drugi lepiej pływał, dał sobie radę w falach – opowiada Stępowski.

26-latek został w wodzie. Kuzyn dopłynął do brzegu i poprosił przechodnia o pomoc. Wzięli dmuchany materac i wrócili po tonącego mężczyznę. W drodze byli już ratownicy.

- Daliśmy im linę. Złapali się jej i krzyknęli: ratuj nas, bo tamten już nie żyje. Przeciągnęli się do brzegu, tamtego zostawili. Od razu po niego popłynąłem, ale już nie było go widać. Dopiero później inny ratownik go wypatrzył. Wyciągnęliśmy go, ale akcja ratunkowa się nie powiodła. Za długo był pod wodą. Chłopak 26 lat, przyjechał na pierwszą rocznicę ślubu – mówi ratownik.

"Po tym sezonie Polska może być postrzegana jako kraj trzeciego świata"

Aby uniknąć tragedii, trzeba przestrzegać podstawowych zasad.

Nie wchodzić do wody po alkoholu.

Pływać jedynie w wyznaczonych miejscach.

Stosować się do poleceń ratownika.

Należy także pamiętać, że szczególnie niebezpieczne mogą być miejsca przy falochronach. To w takim miejscu właśnie doszło do tragedii w Darłówku.

- Fale rozbijają się przy samym falochronie. Później ta cała woda, którą niosą fale, musi gdzieś znaleźć drogę powrotu do morza. Około 10-15 metrów dalej tworzy się rwąca rzeka, która wszystko, co znajdzie na swojej drodze, wyciąga w głąb morza. Wtedy nikogo w wodzie nie powinno być, nawet jak jesteś świetnym pływakiem, możesz nie dać rady – tłumaczy Kurylczyk.

Przy samym falochronie nagle zwiększa się także głębokość wody, czego nie widać gołym okiem. Słupski WOPR opublikował w tym roku film, na którym z lotu ptaka widać różnicę w głębokości przy falochronie i kilka metrów dalej.

Ratownicy cały czas przypominają i starają się edukować na temat tego, jak powinna wyglądać bezpieczna kąpiel. Jednak sami nie dadzą rady.

- Kto wie, czy po tym sezonie Polska nie będzie postrzegana jako kraj trzeciego świata. Znajomi z organizacji ratowniczych z Wielkiej Brytanii mówią o projektach, gdzie wspierają takie kraje. Jeżdżą do Afryki, Azji i uczą podstawowych zasad bezpieczeństwa wodnego. Patrząc na liczbę utonięć, być może trzeba będzie ich zaprosić do nas. U nas brakuje odgórnych działań, które zwiększą świadomość i polepszą edukację w tym zakresie – podsumowuje wiceprezes zachodniopomorskiego WOPR-u.

Tylko od kwietnia tego roku w Polsce utopiło się 339 osób. (dane z 21 sierpnia 2018 roku).

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega (dane z 21 sierpnia)Rządowe Centrum Bezpieczeństwa

***

Do tragedii doszło 14 sierpnia na plaży w Darłówku, w pobliżu falochronu. 14-letni Kacper, 13-letni Kamil i 11-letnia Zuzanna weszli do wody. Jak tłumaczyła później w opublikowanym oświadczeniu rodzina, mama dzieci poszła z najmłodszym dwulatkiem na wydmy. Kąpiącej się trójce miał przyglądać się ich tata.

W pewnym momencie dzieci zniknęły. Prawdopodobnie porwała je fala. Rodzice powiadomili ratowników. Tego dnia udało się wyciągnąć jedynie 14-latka. Po reanimacji chłopiec został przetransportowany do szpitala. Niestety w nocy zmarł. 17 sierpnia odnaleziono ciało dziewczynki, następnego dnia chłopca.

Prokuratura Rejonowa w Koszalinie prowadzi postępowanie w kierunku narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia dzieci przez osoby, na których ciążył obowiązek opieki nad nimi. Śledztwo dotyczy także nieumyślnego spowodowania śmierci dzieci. Nikt nie usłyszał jeszcze zarzutów.

Rodzice dzieci winią za tragedię ratowników, którzy tego dnia zabezpieczali plażę. Paweł Zacharzewski, adwokat rodziny, złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez osoby zobowiązane do pełnienia pieczy nad plażowiczami na kąpielisku w Darłówku. Jak powiedział, "rodzice mają wiele zastrzeżeń do akcji ratowniczej". Podkreślił, że "oboje byli na miejscu zdarzenia".

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: Marta Korejwo / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

2025 rok to będzie rok przełomu. Strategia jest prosta, właściwie najprostsza z możliwych. To są inwestycje, inwestycje, inwestycje - powiedział premier Donald Tusk podczas prezentacji planów gospodarczych rządu.

"To jest rekordowa kwota". Tusk ogłasza nowy plan

"To jest rekordowa kwota". Tusk ogłasza nowy plan

Źródło:
tvn24.pl
Prokuratura zmienia zarzuty dla muzyka Kultu

Prokuratura zmienia zarzuty dla muzyka Kultu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Donald Trump wykluczył deportację księcia Harry'ego ze Stanów Zjednoczonych - informuje "New York Post". W rozmowie z gazetą prezydent stwierdził, że "zostawi go w spokoju".

Donald Trump o deportacji księcia Harry'ego. "Ma wystarczająco dużo problemów ze swoją żoną"

Donald Trump o deportacji księcia Harry'ego. "Ma wystarczająco dużo problemów ze swoją żoną"

Źródło:
New York Post, Fox News

Według nieoficjalnych ustaleń TVN24 prokurator Katarzyna Kwiatkowska złożyła rezygnację z pełnienia funkcji szefowej specjalnego zespołu, który badał działania prokuratury z lat 2016-2023. - Wiem, że z uwagi na kłopoty zdrowotne rozważała, czy podoła jeszcze temu drugiemu etapowi sporządzenia raportu - powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24 prokurator krajowy Dariusz Korneluk.

TVN24: szefowa zespołu badającego działania prokuratury w czasach PiS rezygnuje

TVN24: szefowa zespołu badającego działania prokuratury w czasach PiS rezygnuje

Źródło:
TVN24

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej opublikował długoterminową prognozę eksperymentalną na wiosnę i początek lata. Czy nadchodzące tygodnie przyniosą ze sobą powiew zimy, czy też nad naszym krajem rozgości się ciepło? Sprawdź przewidywania meteorologów.

Wiosna może być inna niż zazwyczaj. Mamy prognozę

Wiosna może być inna niż zazwyczaj. Mamy prognozę

Źródło:
IMGW

Na Maderze potwierdzono pojawienie się dengi. Jak dotąd nie odnotowano przypadków przeniesienia choroby na człowieka, a władze podkreślają, że "sytuacja jest pod kontrolą", jednak apelują o ostrożnść. Madera to popularny kierunek wyjazdów polskich turystów.

Przypadek dengi potwierdzony na Maderze. To popularny kierunek wśród polskich turystów

Przypadek dengi potwierdzony na Maderze. To popularny kierunek wśród polskich turystów

Źródło:
PAP, Times of Madeira, tvn24.pl

Rafał Trzaskowski zwyciężyłby w drugiej turze wyborów z Karolem Nawrockim - wynika z najnowszego sondażu prezydenckiego Opinia24 dla Radia ZET. Pracownia sprawdziła też szanse dwóch innych kandydatów. 

Kto wygra w drugiej turze? Najnowszy sondaż prezydencki

Kto wygra w drugiej turze? Najnowszy sondaż prezydencki

Źródło:
Radio Zet

- Jestem dziś bardzo szczęśliwy, że wracam do mojej żony i córek - mówił w dniu uwolnienia przez Hamas z trwającej 16 miesięcy niewoli Eli Szarabi. Izraelczyk nie wiedział jednak, że kobieta i dwie nastoletnie dziewczyny zginęły w ataku 7 października 2023 roku. Dowiedział się o tym od izraelskiego żołnierza.

Był "bardzo szczęśliwy, że wraca do żony i córek". Nie wiedział, że już nie żyją

Był "bardzo szczęśliwy, że wraca do żony i córek". Nie wiedział, że już nie żyją

Źródło:
BBC, PAP

Najpierw brutalnie pobił, potem oblał mężczyznę nieznaną cieczą i podpalił - do tej zbrodni doszło w okolicach Wrześni. Prokuratura nie ma wątpliwości, że za śmierć 79-latka odpowiada Grzegorz M. 34-latek usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.

"Brutalnie pobił pokrzywdzonego" i podpalił. Zarzut zabójstwa dla 34-latka

"Brutalnie pobił pokrzywdzonego" i podpalił. Zarzut zabójstwa dla 34-latka

Źródło:
TVN24

Jak poinformowało ministerstwo rolnictwa w Seulu, od przyjęcia w 2024 roku ustawy zakazującej uboju, hodowli i sprzedaży psiego mięsa do spożycia przez ludzi w Korei Południowej zamknięto 40 procent ferm psów. Działalność dobrowolnie zamknęły 623 fermy.

Zamknęli 40 procent ferm. Korea Południowa rezygnuje z psiego mięsa

Zamknęli 40 procent ferm. Korea Południowa rezygnuje z psiego mięsa

Źródło:
PAP

Trzęsienia ziemi na Santorini nie ustają. - W niedzielę wieczorem w ciągu 15 minut odnotowano 10 niewielkich wstrząsów - powiedziała reporterka TVN24 Dominika Ziółkowska, która relacjonuje sytuację na miejscu.

"Był wyczuwalny ostrożny optymizm". Reporterka TVN24 o sytuacji na Santorini

"Był wyczuwalny ostrożny optymizm". Reporterka TVN24 o sytuacji na Santorini

Źródło:
PAP, TVN24

W połowie stycznia opolski ogród zoologiczny stracił 11 kangurów. Eksperci z Wydziału Weterynarii Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu ustalają przyczyny ich śmierci. Ze wstępnych badań wynika, że zwierzęta miały infekcję dróg oddechowych.

W zoo padło 11 kangurów. Są wyniki pierwszych badań

W zoo padło 11 kangurów. Są wyniki pierwszych badań

Źródło:
tvn24.pl

W wyniku politycznej rozgrywki w powiecie otwockim, były poseł Solidarnej Polski Dariusz Olszewski został wicestarostą. A chwilę później jego syn Damian trafił do dwóch rad nadzorczych otwockich spółek i pracuje w miejskiej spółce ciepłowniczej.

Ojciec wicestarostą, syn w radach nadzorczych i z etatem w miejskiej spółce

Ojciec wicestarostą, syn w radach nadzorczych i z etatem w miejskiej spółce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Upadłość konsumencką ogłosiło w drugiej połowie 2024 roku 10,3 tysiąca konsumentów w Polsce - podano w raporcie Krajowego Rejestru Długów. Łącznie takie osoby mają do oddania aż 256 milionów złotych.

Tysiące upadłości konsumenckich. Wierzyciele czekają na ponad 250 milionów

Tysiące upadłości konsumenckich. Wierzyciele czekają na ponad 250 milionów

Źródło:
PAP

Na ten miesiąc został wyznaczony termin przesłuchania pana Morawieckiego - powiedział w "Jeden na jeden" prokurator krajowy Dariusz Korneluk. W styczniu do Sejmu wpłynął wniosek prokuratury w sprawie uchylenia immunitetu Mateusza Morawieckiego w związku ze sprawą wyborów kopertowych w 2020 roku. Korneluk odniósł się też do sprawy prokuratora Michała Ostrowskiego. Mówił również o narzędziach, którymi dysponuje prokuratura w przypadku, jeśli zapadnie decyzja o areszcie dla byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.

Jest termin przesłuchania Mateusza Morawieckiego

Jest termin przesłuchania Mateusza Morawieckiego

Źródło:
TVN24

Z inicjatywy Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji Tomasza Siemoniaka oraz Ministra Sprawiedliwości Adama Bodnara zostanie powołana rządowa komisja, która zajmie się wszystkimi przypadkami nadużywania władzy wobec aktywistów demokratycznych w latach 2016-2023 - poinformował w poniedziałek rzecznik prasowy resortu spraw wewnętrznych Jacek Dobrzyński.

Będzie nowa rządowa komisja. Zapowiedź ministrów

Będzie nowa rządowa komisja. Zapowiedź ministrów

Źródło:
PAP, TVN24
Za darmo? Nie ma. Zapraszamy za 500 złotych, od ręki

Za darmo? Nie ma. Zapraszamy za 500 złotych, od ręki

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Amerykańska piosenkarka Taylor Swift drugi rok z rzędu pojawiła się na Super Bowl. Drużyna Kansas City Chiefs, w której gra chłopak gwiazdy, Travis Kelce, tym razem poniosła porażkę. Sama Swift została zaś wybuczana przez zebranych na stadionie.

Taylor Swift wybuczana na Super Bowl

Taylor Swift wybuczana na Super Bowl

Źródło:
Reuters, Newsweek, tvn24.pl

Za dwa tygodnie wybory w Niemczech. W niedzielę w telewizyjnej debacie zmierzyli się kanclerz Olaf Scholz i jego główny rywal Friedrich Merz, przewodniczący Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej. Dyskusja potwierdziła zasadnicze różnice poglądów obu kandydatów na politykę migracyjną, gospodarkę i pomoc wojskową dla Ukrainy.

Debata przed wyborami do Bundestagu. Scholz wspomniał o Polsce

Debata przed wyborami do Bundestagu. Scholz wspomniał o Polsce

Źródło:
PAP

Ukraińscy żołnierze zestrzelili niedaleko Torecka w obwodzie donieckim rosyjski samolot Su-28 - podała ukraińska 28. Samodzielna Brygada Zmechanizowana. Na opublikowanym przez wojsko nagraniu widać moment uderzenia samolotu w ziemię, a następnie chmurę czarnego dymu i ognia.

Walki w Torecku, Ukraińcy zestrzelili rosyjski samolot. Nagranie

Walki w Torecku, Ukraińcy zestrzelili rosyjski samolot. Nagranie

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP, ISW

Kluczowy benefit – pakiety opieki medycznej – może czekać w 2025 roku nawet 30-procentowa podwyżka cen - informuje w poniedziałkowym wydaniu dziennik "Rzeczpospolita".

Popularny benefit może podrożeć. "Obie strony są sfrustrowane"

Popularny benefit może podrożeć. "Obie strony są sfrustrowane"

Źródło:
PAP

W Gnieźnie doszło do pożaru kamienicy. Strażacy podczas gaszenia odnaleźli ciała dwóch osób. Jedno na klatce schodowej, drugie w płonącej piwnicy.

Pierwsze ciało znaleźli na klatce, kolejne w piwnicy. Pożar w Gnieźnie

Pierwsze ciało znaleźli na klatce, kolejne w piwnicy. Pożar w Gnieźnie

Źródło:
TVN24

Tysiące osób protestowały w niedzielę w centrum Madrytu przeciwko wysokim cenom mieszkań. Według szacunków władz lokalnych w zgromadzeniu wzięło udział około 15 tysięcy osób, choć organizatorzy szacują liczbę uczestników na 50 tysięcy.

"Mieszkania, a nie więzienia hipoteczne". Protest w stolicy

"Mieszkania, a nie więzienia hipoteczne". Protest w stolicy

Źródło:
PAP

Kołobrzescy policjanci dostali maila, w którym autor groził śmiercią prezydentowi jednego z wojewódzkich miast, innym osobom, pisał też o podłożeniu bomby. W sprawie zatrzymano 18-latka ze Szczecina, który usłyszał prokuratorskie zarzuty.

18-latek groził prezydentowi miasta

18-latek groził prezydentowi miasta

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

W ciągu niecałych 48 godzin w Kapsztadzie w Republice Południowej Afryki zastrzelono sześć osób, a dwanaście odniosło rany postrzałowe - poinformowała w niedzielę miejscowa policja. W ciągu minionego tygodnia w tym mieście pełnym turystów zastrzelonych zostało ponad dziesięć osób.

Dwie doby, sześć osób zastrzelonych. Mieszkańcy domagają się interwencji wojska

Dwie doby, sześć osób zastrzelonych. Mieszkańcy domagają się interwencji wojska

Źródło:
PAP, BBC

W trakcie mszy świętej dla przedstawicieli służb mundurowych na placu Świętego Piotra w Watykanie papież Franciszek przerwał czytanie homilii. - Mam problemy z oddychaniem - wyznał, prosząc o pomoc lektora. To nie pierwszy przypadek, kiedy papież przerwał przemówienie.

Papież Franciszek nagle przerwał homilię. "Mam problemy z oddychaniem"

Papież Franciszek nagle przerwał homilię. "Mam problemy z oddychaniem"

Źródło:
Reuters, PAP

Wyścigi

"Pod płaszczykiem miłości do motoryzacji zagrażają innym". 337 mandatów w jedną noc

"Pod płaszczykiem miłości do motoryzacji zagrażają innym". 337 mandatów w jedną noc

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Po dokładniejszych obserwacjach wzrosło ryzyko kolizji asteroidy 2024 YR4 z Ziemią w 2032 roku. Eksperci zapewnili jednak, że nie ma powodów do niepokoju. Ustalenie, czy rzeczywiście znajdujemy się na kursie kolizyjnym, to bowiem złożony proces, a prawdopodobieństwo zderzenia jeszcze wielokrotnie się zmieni.

Ryzyko kolizji asteroidy 2024 YR4 z Ziemią wzrosło niemal dwukrotnie

Ryzyko kolizji asteroidy 2024 YR4 z Ziemią wzrosło niemal dwukrotnie

Źródło:
space.com, O kosmosie i astronautyce - Adam Hurcewicz, tvnmeteo.pl

Państwa bałtyckie zostały przyłączone do europejskiej sieci energetycznej po odcięciu się od rosyjskiego systemu. Kreml "nie potwierdza ani nie zaprzecza" doniesieniom o rozmowie telefonicznej prezydenta USA Donalda Trumpa z Władimirem Putinem. Do polskiej polityki wraca weteran Platformy Obywatelskiej Stefan Niesiołowski. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w poniedziałek 10 lutego.

Państwa bałtyckie w europejskiej sieci, Kreml "nie potwierdza i nie zaprzecza", weteran wraca do polityki

Państwa bałtyckie w europejskiej sieci, Kreml "nie potwierdza i nie zaprzecza", weteran wraca do polityki

Źródło:
PAP, Reuters

Prezydent Donald Trump zapowiedział, że w poniedziałek nałoży 25-procentowe cła na zagraniczną stal i aluminium, a także kolejne cła na szereg państw. Podczas konferencji na pokładzie Air Force One Trump ogłosił wtorek Dniem Zatoki Amerykańskiej, a także mówił o postępach w rozmowach z Rosją na temat Ukrainy.

Trump zapowiada 25-procentowe cła

Trump zapowiada 25-procentowe cła

Źródło:
PAP

Co najmniej 10 milionów jajek musi wrócić do norweskich producentów. Na fermach, z których pochodziły, według Urzędu do spraw Bezpieczeństwa Żywności (Mattilsynet) stosowano skażoną karmę. Pochodzący z tych ferm towar ma być zutylizowany.

Miliony jaj do utylizacji

Miliony jaj do utylizacji

Źródło:
PAP

Samolot lecący z Warszawy do Dubaju nie zdążył jeszcze osiągnąć wysokości przelotowej, a zza horyzontu wyłoniły się Tatry. Masyw górski odległy o ponad 300 kilometrów uchwycił na fotografii jeden z pasażerów. Taki widok jest jednak rzadkością, są do niego potrzebne specyficzne warunki.

Wyciągnął telefon po starcie samolotu. Znad Warszawy sfotografował Tatry

Wyciągnął telefon po starcie samolotu. Znad Warszawy sfotografował Tatry

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sto dni od katastrofy budowlanej dworca w Nowym Sadzie protestujący zablokowali most w Belgradzie. Antyrządowy protest jest odpowiedzią na to, że - jak mówią jego organizatorzy - "nikt nie został pociągnięty do odpowiedzialności za śmierć 15 osób". Według protestujących do tragedii doszło przez zaniedbania i korupcję.

Blokada mostu sto dni po katastrofie. Bo "nikt nie odpowiedział" za śmierć 15 osób

Blokada mostu sto dni po katastrofie. Bo "nikt nie odpowiedział" za śmierć 15 osób

Źródło:
PAP

Fala antyrządowych protestów kolejny już raz przeszła przez Słowację. W piątkowe popołudnie protestowało niemal 100 tysięcy osób w ponad 50 miejscowościach. Organizatorzy demonstracji wzywali premiera do dymisji, a zgromadzony tłum skandował hasło przewodnie protestów: "Słowacja jest Europą". - Koalicja ma ogromny problem ze znalezieniem zwykłej większości - ocenia w rozmowie z tvn24.pl Lucia Plaváková, posłanka słowackiej opozycji. Protesty odbywają się nawet w "bastionach" partii Roberta Ficy.

Deklarował politykę "na cztery strony świata". "W rzeczywistości robi ją tylko w jednym kierunku"

Deklarował politykę "na cztery strony świata". "W rzeczywistości robi ją tylko w jednym kierunku"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Nawet w PiS politycy wiedzą, że i Bogdan Święczkowski, i prokurator Michał Ostrowski, mówiąc kolokwialnie, podłożyli się - mówił w programie "W kuluarach" reporter "Faktów" TVN Michał Tracz, odnosząc się do działań Święczkowskiego, prezesa kwestionowanego w obecnym kształcie Trybunału Konstytucyjnego, według którego w Polsce doszło do zamachu stanu. Zdaniem reporterki TVN24 Agaty Adamek inspiratorem tych działań jest po części Zbigniew Ziobro. - To igranie z ogniem - ocenił z kolei reporter TVN24 Artur Molęda.

Uruchomiono "ostatni bezpiecznik Zbigniewa Ziobry"

Uruchomiono "ostatni bezpiecznik Zbigniewa Ziobry"

Źródło:
TVN24

Policjanci z Gorzowa Wielkopolskiego poszukują osoby, która miała oddać strzał z wiatrówki w kierunku przechodzącej chodnikiem kobiety. – Usunięto mi 5-milimetrowy śrut z głowy – mówi poszkodowana. I twierdzi, że strzały padły prawdopodobnie z przejeżdżającego auta.

Ktoś strzelał do niej z wiatrówki. "Usłyszałam trzy strzały, zaczęła mnie piec głowa, zobaczyłam krew"

Ktoś strzelał do niej z wiatrówki. "Usłyszałam trzy strzały, zaczęła mnie piec głowa, zobaczyłam krew"

Źródło:
tvn24.pl

Środkowoazjatyckie wydry rzeczne prawdopodobnie zniknęły z Kirgistanu. Badacze wyjaśnili, że w niegdysiejszym głównym siedlisku tego gatunku w Azji Środkowej od 2023 roku nie zaobserwowano ani jednego zwierzęcia. Jak podkreślili, ich zniknięcie może mieć poważne konsekwencje nie tylko dla kirgiskich ekosystemów.

Ten kraj był ważnym siedliskiem wydr. Teraz nie pozostała tam ani jedna

Ten kraj był ważnym siedliskiem wydr. Teraz nie pozostała tam ani jedna

Źródło:
24.kg, AFP

Włoscy badacze wykorzystali modele matematyczne, by stworzyć sposób na ugotowanie idealnego jajka. Metoda jest czasochłonna, ale pozwala uzyskać aksamitne żółto i miękkie, stałe białko. Na czym ona dokładnie polega?

Dzięki tej naukowej metodzie ugotujesz idealne jajko

Dzięki tej naukowej metodzie ugotujesz idealne jajko

Źródło:
PAP, BBC

Przez podobieństwo do peruwiańskiego zabytku mieszkańcy nazywali je pieszczotliwie "Nowu Hutu, krakowskim Machu Picchu". Nawet oznaczyli omszałe, nadgryzione zębem czasu schody na osiedlu Szkolnym na mapach Google jako lokalną atrakcję. Żart maskował irytację nowohucian na fakt, że konieczny remont wciąż był odkładany. A kiedy już został przeprowadzony okazało się, że w przy schodach nie ma podjazdu dla wózków ani poręczy. Urzędnicy tłumaczą ten fakt "pierwotnym założeniem urbanistycznym".

Latami czekali na remont schodów. Podjazdu i poręczy nie przewidziano

Latami czekali na remont schodów. Podjazdu i poręczy nie przewidziano

Źródło:
tvn24.pl

Zespół biologów morskich z organizacji pozarządowej Condrik-Tenerife uchwycił na nagraniu bardzo rzadko spotykaną rybę głębinową Melanocetus johnsonii z rodziny Melanocetidae. Pojawiła się zaledwie dwa kilometry od wybrzeża Teneryfy.

"Wracaliśmy do portu, kiedy zobaczyłam w wodzie coś czarnego"

"Wracaliśmy do portu, kiedy zobaczyłam w wodzie coś czarnego"

Źródło:
surinenglish.com, canarianweekly.com

Zastanawiam się skąd jeszcze mam siłę na to, żeby po prostu wstawać i to wszystko robić - mówił w rozmowie w "Dzień Dobry TVN" Tomasz Jakubiak, znany kucharz, który choruje na rzadki nowotwór. W połowie stycznia wrócił do Polski z leczenia w Izraelu. - Nie ma opcji, że ja się poddam - dodał.

"Nie ma opcji, że się poddam"

"Nie ma opcji, że się poddam"

Źródło:
Dzień Dobry TVN, tvn24.pl

Jak wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów, "Najbardziej opiniotwórcze media w Polsce" stacja TVN24 była najbardziej opiniotwórczym tytułem mediowym w 2024 roku. W ciągu 12 miesięcy ubiegłego roku TVN24 zacytowano łącznie 44,5 tysiąca razy.

TVN24 najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce

TVN24 najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce

Źródło:
IMM

Sebastian Klauziński z tvn24.pl oraz Tomasz Patora i Joanna Pęcherska-Fiałek z "Uwaga!" TVN są w gronie nominowanych do głównej Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego. To jedna z najważniejszych nagród przyznawanych za materiały dziennikarskie. Nominację w kategorii "Dziennikarz dla planety" zdobyła Magda Łucyan z TVN/TVN24.

Dziennikarze TVN i tvn24.pl nominowani do Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego

Dziennikarze TVN i tvn24.pl nominowani do Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego

Źródło:
Eurozet

Produkcje TVN24 otrzymały siedem nagród podczas 19. edycji FilmAT Festival. Reportaże TVN24 otrzymały nagrody w kategoriach "Etnografia i sprawy społeczne", "Ekologia i środowisko" czy "Filmy korporacyjne i instytucjonalne". Docenione zostały między innymi film Ewy Ewart "Bez retuszu" i reportaż "Wody czerwone. Kto zapłaci za odpady z fabryki trotylu?".

Reportaże i produkcje twórców TVN24 docenione na FilmAT Festival

Reportaże i produkcje twórców TVN24 docenione na FilmAT Festival

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Maria Callas", ogłoszonej trasie koncertowej Beyoncé i lawinie krytyki, która spadła na główną aktorkę musicalu "Emilia Pérez" Karlę Sofię Gascon. Miała ona przed laty publikować w internecie pełne nienawiści wpisy.

"Maria Callas" w kinach, Beyoncé rusza w trasę, lawina krytyki po hejterskich wpisach aktorki

"Maria Callas" w kinach, Beyoncé rusza w trasę, lawina krytyki po hejterskich wpisach aktorki

Źródło:
tvn24.pl