Policjanci z Ustki (woj. pomorskie) zatrzymali trzech mężczyzn podejrzewanych o kłusownictwo. Funkcjonariusze zabezpieczyli blisko 300 kg dziczyzny, ponad 250 sztuk amunicji, nielegalną broń i narzędzia służące do kłusownictwa. Zatrzymanym grozi kara nawet do 8 lat więzienia.
Jak tłumaczy policja, na kłusowników natrafiono w trakcie patrolu terenów leśnych w pobliżu miejscowości Machowinko.
Na widok policji przyspieszyli
- Policjanci z Ustki zauważyli samochód, z którego mocnymi reflektorami oświetlano pobliskie pola – wyjaśnia Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji. - Funkcjonariusze natychmiast podjęli interwencję, jednak kierowca tego pojazdu przyspieszył i zaczął szybko odjeżdżać. Dodatkowo mundurowi zauważyli, że z osobowego audi ktoś wyrzucił strzelbę – wyjaśnia.
Nielegalna broń
Po chwili funkcjonariusze zatrzymali samochód, w którym siedziało trzech mężczyzn. Wszyscy to mieszkańcy gminy Ustka w wieku 45-48 lat. - Jak się później okazało bronią, którą wyrzucili, był nielegalnie posiadany przez nich mauser. Miał załadowany amunicją magazynek i był gotowy do strzału - tłumaczy rzecznik.
300 kg mięsa
W związku z tą sprawą policjanci przeszukali mieszkania i posesje zatrzymanych. Znaleźli tam dwie sztuki nielegalnej broni, ponad 250 sztuk amunicji i narzędzia służące do kłusowania. W zamrażarkach policjanci odnaleźli poporcjowane już mięso. Na posesji jednego z zatrzymanych śledczy znaleźli także świeżo skłusowaną dziczyznę w tym dwie sarny, koziołka i kilka zajęcy. Łącznie blisko 300 kg mięsa.
- Policjanci ustalili, że mężczyźni zajmowali się kłusownictwem na taką skalę co najmniej od kilku miesięcy – tłumaczy rzecznik. Wszyscy trzej zostali przesłuchani, usłyszeli też zarzuty nielegalnego posiadania broni i amunicji oraz kłusownictwa. Grozi im do 8 lat więzienia.
Autor: aja//ec / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: KWP Gdańsk