16 śladów po paralizatorze. Policjanci staną przed sądem

[object Object]
Policjant osiem razy miał razić paralizatorem 18-latkatvn24
wideo 2/3

Czterech policjantów miało się znęcać nad 18-letnim Kornelem, by wymusić na nim zeznania. Prokuratura zarzuca jednemu z nich, Marcinowi W., między innymi wielokrotne użycie paralizatora. Akt oskarżenia trafił właśnie do sądu.

To już przesądzone - proces czterech policjantów z Kołobrzegu ruszy na początku marca. Prokuratura złożyła w sądzie akt oskarżenia w tej bulwersującej sprawie. Funkcjonariuszom postawiono zarzuty znęcania się, spowodowania obrażeń ciała i wymuszania oświadczeń – poinformowała prokuratura w Białogardzie. Jeden z nich użył paralizatora wobec zatrzymanego mężczyzny. Żaden z funkcjonariuszy nie przyznał się.

Korytarz bez kamer

- Prokuratura Rejonowa w Białogardzie przesłuchała czterech policjantów. Po ogłoszeniu im zarzutów podali oni do protokołu, że nie przyznają się do popełnienia zarzucanych im czynów i odmówili złożenia wyjaśnień - powiedział nam w listopadzie Ryszard Gąsiorowski z Prokuratury Okręgowej w Koszalinie, która nadzoruje prowadzącą śledztwo Prokuraturę Rejonową w Białogardzie.

Jak wyjaśnił, prokurator zarzuca funkcjonariuszom także przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków. Według relacji Gąsiorowskiego, policjanci mieli doprowadzić zatrzymanego do budynku komendy, do korytarza, w którym nie ma monitoringu wewnętrznego. Następnie mężczyzna miał zostać położony chwytem obezwładniającym na podłogę. Policjanci mieli użyć wobec niego paralizatora, chcąc uzyskać informację o tożsamości drugiego współsprawcy zdarzenia, w związku z którym doszło do zatrzymania.

Według prokuratora, policjanci czterokrotnie uruchomili paralizator, wzbudzając iskry, a następnie przyłożyli urządzenie do ciała pokrzywdzonego - przez ubranie i na gołą skórę. W rezultacie mężczyzna miał 16 punktowych oparzeń (każde użycie paralizatora zostawia dwa ślady). Podczas zdarzenia policjanci mieli także zaniechać pouczenia zatrzymanego o przysługujących mu uprawnieniach.

"Element znęcania się"

- Policjant, który stosował paralizator, ma w zarzucie wskazanie, że to on go stosował. Pozostali trzej funkcjonariusze mają w zarzucie niedopełnienia obowiązków, gdyż nie przeciwdziałali temu, nie zareagowali. Patrzyli na to, co robi kolega, i nie zapobiegli temu - wyjaśnił Gąsiorowski.

- Zdaniem prokuratury, w momencie kiedy zatrzymany jest skuty, użycie środka przymusu bezpośredniego w postaci paralizatora jest elementem znęcania się nad nim - podkreślił prokurator. Zgodnie z przepisami Kodeksu karnego policjantom grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Jak podaje PAP, wstępna wersja oparta na zeznaniach policji wyglądała tak: w nocy z 17 na 18 lipca 2016 roku na komendzie policji w Kołobrzegu znalazł się mężczyzna pod wpływem alkoholu, który miał dotkliwie pobić inne osoby. Był agresywny, miał uciekać i stawiać opór funkcjonariuszom.

Według wstępnych ustaleń, policjanci legalnie i zasadnie użyli paralizatora, obezwładniając mężczyznę na ulicy.

"Zaraz się zes**sz"

Jednak mężczyzna, który miał być obezwładniony zasadnie, przedstawił zupełnie inną wersję wydarzeń. Dziennikarze TVN dotarli do poszkodowanego. 18-letni Kornel powiedział, że do końca życia będzie pamiętał wizytę w komisariacie w Kołobrzegu. - Policjanci rzucili mnie na ziemię i się zapytali, czy sr**em, bo jak nie, to zaraz się zes**m. I razili mnie paralizatorem, próbując wymusić zeznania - mówił.

- Na początku zostałem porażony przez koszulkę kilka razy i w pewnym momencie uznali, że chyba za słabo to na mnie działa. Podciągnęli mi koszulkę i wtedy ten drugi policjant temu rażącemu pokazywał, w których miejscach najlepiej razić, żebym najbardziej to poczuł - relacjonował dziennikarzom TVN Kornel.

- Nie chcę nawet myśleć, ile było tych uderzeń. Bo z obdukcji, której dokonaliśmy po tym zdarzeniu wynika, że miał szesnaście punktów poparzeń drugiego stopnia - dodała matka 18-latka.

Nie potwierdzili znęcania

Po zebraniu dokumentacji, po kilku dniach od zdarzenia, rodzina Kornela zwróciła się z wnioskiem o wszczęcie postępowania karnego i postępowania dyscyplinarnego w policji. Po miesiącu funkcjonariusze skończyli postępowanie skargowe. Uznano, że "nie potwierdzono stosowania paralizatora i siły fizycznej w budynku komendy".

- Osoba, która przeprowadzała postępowanie wyjaśniające, nie zrobiła nic. Nie sprawdziła tasera ani monitoringu. Przesłuchała tylko swoich kolegów - mówił wtedy "Faktom" TVN ojciec chłopaka. Pod koniec sierpnia poszkodowani wnioskowały o zabezpieczenie danych z paralizatora, ale odpowiedzialne za to osoby zwlekały z tym przez 8 miesięcy.

Dane z urządzenia zostają zgrane dopiero w kwietniu 2017 roku. Okazuje się jednak, że nie zachowało się żadne nagranie. - Kamera znajduje się w samej baterii, więc być może na komendzie było kilka baterii. Raz podano taser z jedną, raz z drugą - domyślał się ojciec 18-latka.

Z dokumentów, do których dotarły "Fakty" TVN, wynika, że policjant Marcin W. używał służbowego paralizatora 18 razy w ciągu czterech miesięcy i w żaden sposób tego nie udokumentował. Rzeczniczka prasowa Komedy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie nadkom. Alicja Śledziona poinformowała, że w czerwcu 2017 roku wobec trzech policjantów wszczęto postępowanie dyscyplinarne, zakończone uznaniem ich za winnych. Wymierzono im karę o niepełnej przydatności na zajmowanym stanowisku.

Zwolnienia i dyscyplinarki

Wobec czwartego policjanta, który podczas zdarzenia dysponował paralizatorem, także przeprowadzono postępowanie dyscyplinarne. - Ze względu na ważny interes służby 30 sierpnia 2017 roku został on zwolniony z policji – oświadczyła nadkom. Śledziona.

Zwolniony został także policjant, który przeprowadzał pierwszą kontrolę, która nie wykazała nieprawidłowości. W kołobrzeskiej komendzie policji przeprowadzono postępowanie skargowe, o którego wynikach powiadomiono prokuraturę.

- W wyniku analizy tego postępowania skargowego Wydział Kontroli Komendy Wojewódzkiej Policji uznał, że było ono przeprowadzone ze zbyt małą dociekliwością. Funkcjonariusz, który je prowadził, nie jest już w czynnej służbie. Natomiast wobec osoby nadzorującego postępowanie wyciągnięto konsekwencje dyscyplinarne - wyjaśniła nadkom. Śledziona.

Sprawa wyszła na jaw dzięki śledztwu dziennikarzy "Superwizjera" TVN oraz "Fakty" TVN.

Znów skandal z użyciem paralizatora. Policjanci mieli osiem razy razić 18-latka
Znów skandal z użyciem paralizatora. Policjanci mieli osiem razy razić 18-latkaFakty TVN

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: eŁKa/gp / Źródło: TVN24 Szczecin

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24