W środę wieczorem nastolatek z imitacją karabinu maszynowego wbiegł do jednego z kościołów w Gdańsku. Był zamaskowany, zaczął krzyczeć, że to napad i kazał wszystkim położyć się na ziemię.
Według relacji świadków, chłopak wbiegł do kościoła z kałasznikowem w rękach, zaczął krzyczeć, że to napad. Później miał oddać kilka strzałów w górę i zaczął uciekać.
- Część osób rzeczywiście się wystraszyła, inni szybko złapali nastolatka – mówi Aleksandra Siewert, rzecznik gdańskiej policji.
Na miejsce przyjechali policjanci, którzy zabrali nastolatkowi karabin. Okazał się on atrapą. – 14-latek został przesłuchany w obecności matki. O jego dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny – dodaje Siewert.
Według lokalnych mediów, to nie pierwszy tego typu wybryk chłopaka.
Chłopak wbiegł do kościoła w Gdańsku-Osowej:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: md/b / Źródło: TVN24 Pomorze, trójmiasto.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Gdańsk