South Stream. Rosja rezygnuje?

South Stream. Rosja rezygnuje?

Opozycja uderza w Orbana. Za kontakty z Putinem

Węgierski dziennik "Nepszava" podał we wtorek, że prezydent Rosji Władimir Putin planuje na wiosnę wizytę w Budapeszcie. W reakcji węgierskie partie opozycyjne zaapelowały do rządu o konsultacje i o zerwanie umowy z Rosją dotyczącej elektrowni atomowej w Paks.

FAZ: rezygnacja z South Streamu pierwszą porażką Putina

Niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" w opublikowanym w środę komentarzu uznał rezygnację z realizacji projektu South Stream za porażkę prezydenta Rosji Władimira Putina będącą następstwem wykorzystywania dostaw gazu do geopolitycznych gier.

Koniec marzeń o South Stream. W Austrii bez obaw, Włosi liczą straty

Rezygnacja Rosji z budowy gazociągu South Stream nie wywołuje większych obaw w Austrii, jeśli chodzi o bezpieczeństwo energetyczne. Włosi mają większe powody do niepokoju - tamtejszy koncern Saipem może stracić w wyniku tej decyzji ponad 2 mld dol. Natomiast Węgry zapowiadają szukanie nowych źródeł energii, bo "postawiły na złego konia" w swej polityce zagranicznej.

Kreml się poddaje. Czym był South Stream?

Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział w poniedziałek, że skoro "UE nie chce realizacji gazociągu South Stream, to oznacza, że nie zostanie on zrealizowany". Putin wytknął Komisji Europejskiej "niekonstruktywne stanowisko" w sprawie gazociągu. Prezes rosyjskiego Gazpromu Aleksiej Miller ogłosił, że jego koncern podpisał z tureckim Botas list intencyjny w sprawie budowy nowego gazociągu przez Morze Czarne w stronę Turcji. Prezes Gazpromu dodał, że z 63 mld metrów sześciennych surowca, który ma być przesyłany tą rurą, 14 mld będzie przeznaczone dla samej Turcji. Miller wyjaśnił, że jest to ta część gazu, jaką Turcja otrzymuje obecnie z Rosji przez Ukrainę i Bałkany. Czym był South Stream?

Rosja porzuciła South Stream, ale gaz popłynie. "Turcja będzie nowym wejściem Putina"

Rezygnacja z budowy gazociągu South Stream nie oznacza, że Rosja nie zbuduje podobnego rurociągu, ale przebiegającego inną trasą. Zdaniem Piotra Woźniaka, byłego ministra gospodarki i eksperta ds. energetyki South Stream zostanie zastąpiony innym projektem, o nowej nazwie i przebiegu. Szef Gazpromu podał wczoraj, że nowy gazociąg rozpocznie się w tym samym miejscu co South Stream, przebiegnie przez Morze Czarne do Turcji i potem do Grecji. Dalej jest kilka możliwych kierunków, którymi gaz może dostać się do Europy Zachodniej.