Polsko-duński zespół naukowców chce zbadać rolę wikingów w stworzeniu jednego z największych, średniowiecznych portów handlowych na Morzu Bałtyckim, jakim był Wolin. Wykopaliska archeologiczne rozpoczną się w czerwcu i potrwają do 2027 roku.
Doktor Wojciech Filipowiak z Instytutu Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk, który poprowadzi wykopaliska, wyjaśnił, że najpierw trzeba wykonać analizy geofizyczne, czyli skanowanie terenu bez ingerencji. Badania będą prowadzone w kilku częściach Wolina, na obrzeżach współczesnego miasta.
- Nasze zainteresowanie skupi się na Srebrnym Wzgórzu, gdzie zlokalizowano osadnictwo wczesnośredniowieczne, a kompletnie nie znamy jego charakteru. Chcemy zweryfikować pas bagien otaczający miasto od zachodu. Sprawdzić, czy płynęła tam woda i istniały porty lub nabrzeża. U podnóża Wzgórza Wisielców we wczesnym średniowieczu istniał port, też planujemy go przebadać. Sprawdzimy też wysepkę na cieśninie Dziwnie gdzie dziś znajduje się Centrum Słowian i Wikingów Wolin-Jomsborg-Wineta, ponieważ tam w latach 50. XX wieku zlokalizowano przypuszczalnie wczesnośredniowieczny most wiodący do miasta - wyjaśnił Filipowiak.
"Jest szansa odkryć tu niemal wszystko"
Zdaniem badaczy każde z wyżej wymienionych miejsc może przynieść inne i ciekawe znaleziska. Kilka lat temu na Wysepce Północnej odnaleziono wczesnośredniowieczną ceramikę. - Wysepki miały dla ówczesnych Słowian często znaczenie kultowe. Wspaniale byłoby odkryć tam ślady minionych działań związanych z wierzeniami - zaznaczył naukowiec.
Z wykopalisk na Srebrnym Wzgórzu zespół liczy na odkrycie nabrzeży portowych, a także zabytków związanych z wymianą handlową i przybyszami z innym krajów.
- Wykopaliska w porcie w Wolinie są kluczem do nowych znalezisk i informacji, które mogą odblokować słowiańsko-skandynawskie dziedzictwo Wolina. Projekt ten łączy jedne z najsilniejszych ośrodków badań nad epoką wikingów w Danii i Polsce i będzie miał znaczący wpływ na nasze zrozumienie historii kultury Europy Północnej - powiedział kierownik projektu z ramienia Uniwersytetu w Aarhus profesor Søren Michael Sindbæk, ekspert w dziedzinie historii wikingów.
W latach 50. XX wieku archeolog Władysław Filipowiak badał Wolin i zlokalizował pozostałości mostu drewnianego uznając, że jest on wczesnośredniowieczny. Most prowadził do ówczesnego miasta i jest opisywany w źródłach historycznych w kontekście duńskich najazdów na miasto pod koniec XII wieku. Archeolodzy chcą odnaleźć ten most i poddać go szczegółowej analizie.
Z wykopalisk w pobliżu Wzgórza Wisielców, naukowcy chcą dowiedzieć się więcej na temat istniejących tam w przeszłości portów. Jaki miały charakter, jak wyglądała wymiana handlowa czy sieć powiązań ze Skandynawią. - Jest to też istotne w kontekście hipotezy, jaką postawiłem kilka lat temu, że na Wzgórzu Wisielców poza cmentarzyskiem znajdować się mogła pół-legendarna twierdza Jomsborg, opisywany w sagach skandynawskich, garnizon wojskowy. Badania portu u stóp Wzgórza mogą wnieść nowe informacje również do tego zagadnienia - dodał Filipowiak.
Wolin ma kluczowe znaczenie nie tylko dla historii Polski i Danii oraz ich wzajemnych relacji. Wykopaliska archeologiczne na poziomie planowanym w tym projekcie mogą przynieść zupełnie nowe rezultaty - powiedział Profesor Marian Rębkowski, dyrektor Instytutu Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk.
- Ze względu na ogromne bogactwo Wolina, największego ówczesnego miasta nad Bałtykiem i fakt, że w bagnach i torfach wolińskich zachowują się przedmioty i konstrukcje z materii organicznych, jest szansa odkryć tu niemal wszystko, co marzy się archeologowi wczesnego średniowiecza: od skarbów srebrnych i ozdób, poprzez przedmioty codziennego użytku z drewna, skóry, kamienia, kości, wraki łodzi, konstrukcje nabrzeży i chat, po przedmioty importowane z całego ówczesnego świata - dodał Filipowiak.
Liczne powiązania średniowiecznego Wolina ze Skandynawią
Współpraca z Duńczykami określana jest jako "wyjątkowa z wielu względów". Wśród nich wskazuje się powiązania ekonomiczne, polityczne i być może ideologiczne średniowiecznego Wolina z ówczesną Danią. Jednym z celów projektu jest także wzmacnianie polsko-duńskich relacji. Archeolodzy wskazują także, że niektóre miejsce zostaną zbadane po raz pierwszy, co może być szansą na oryginalne odkrycia i zmianę w wiedzy o mieście.
Nadchodzące wykopaliska będą także pierwszymi międzynarodowymi badaniami w Wolinie. Poza naukowcami wezmą w nich udział studenci z Uniwersytetu w Aarhus oraz polskich uczelni.
- Będziemy ogłaszać informacje o wykopaliskach i przesyłać je na polskie uniwersytety. Nie wątpię, że znajdą się chętni do wzięcia udziału w badaniach i odbycia praktyk studenckich na niepowtarzalnym stanowisku w międzynarodowej grupie z nadzieją na spektakularne znaleziska - powiedział Filipowiak.
Wolin na liście UNESCO?
Wykopaliska są elementem szerszej strategii zainicjowanej przez doktora Wojciecha Filipowiaka z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN oraz doktor Karolinę Kokorę, ówczesną dyrektorkę Muzeum Regionalnego im. Andrzeja Kaubego w Wolinie.
- Chcemy przeprowadzić duże badania archeologiczne, pomóc miastu wybudować nowe muzeum i wpisać wczesnośredniowieczny Wolin na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO - wyjaśnił.
Trzyletnie wykopaliska poprowadzą uczeni Instytutu Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk i Uniwersytetu w Aarhus. Z naukowcami będzie współpracować gmina Wolin, Stowarzyszenie Centrum Słowian i Wikingów "Wolin-Jomsborg-Vineta" oraz Muzeum w Moesgaard.
Badania zostaną sfinansowane przez Fundację Salling oraz Fundację Badawcza Uniwersytetu w Aarhus. Ich koszt to ponad 5 milionów koron duńskich (ponad 2,78 mln zł).
Źródło: tvn24.pl, iaepan.edu.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock