Nie żyje mężczyzna wyciągnięty z Bałtyku w Sarbinowie (Zachodniopomorskie). 70-latek przez ponad godzinę był reanimowany. Dwa dni wcześniej w tym samym miejscu udało się uratować dzieci, które na desce wypłynęły ponad pół kilometra od brzegu.

Ratownicy otrzymali wezwanie w sobotę tuż przed godziną 19.

"Na miejsce natychmiast skierowano dwa zespoły ratowników Grupy Interwencyjnej ŚLWOPR (RQ2, RQ1) wraz z skuterem wodnym R7" - opisało Środowiskowo-Lekarskie Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe w mediach społecznościowych.

Wyciągnęli z wody, reanimowali ponad godzinę

Mężczyznę z wody wyciągnęli ratownicy kąpieliska MOSiR Mielno, którzy mimo zakończonej pracy podjęli akcję ratunkową. Resuscytacja krążeniowo-oddechowa trwała ponad godzinę, jednak życia mężczyzny nie udało się uratować.

Arkadiusz Gradowski z grupy interwencyjnej ŚLWOPR poinformował TVN24, że wyciągnięty z wody mężczyzna miał około 70 lat.

"To kolejne tragiczne zdarzenie w naszym regionie w tym tygodniu. Apelujemy o rozwagę i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa podczas kąpieli w morzu" - podkreślili ratownicy.

DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:

Z plaży na cmentarz. Jak Polacy toną każdego lata

Anna Kwaśny

Woda nie wybacza błędów. Pamiętaj o zasadach bezpiecznego wypoczynku

WARSZAWA

Dzieci oddaliły się ponad 500 metrów od brzegu

Zaledwie trzy dni temu, 31 lipca, na plaży w Sarbinowie miała miejsce inna akcja ratunkowa. Tym razem pomocy potrzebowała dwójka dzieci, które wypłynęły ponad 500 metrów od brzegu na desce SUP. Nie miały kamizelek i nie zdawały sobie sprawy, że dryfują w głąb morza, w stronę silnych prądów. Dzięki pomocy ratowników dzieci bezpiecznie wróciły na brzeg.

Dzieci odpłynęły na desce typu SUP
Źródło: Środowiskowo-Lekarskie WOPR

We wtorek, 29 lipca, trzy osoby topiły się w pobliskim Mielnie. Dwóch mężczyzn przewieziono do szpitala, trzeciego - 47-latka - nie udało się uratować.

OGLĄDAJ: "Jesteśmy w czołówce. Tej tragicznej". Co zrobić, by nie utonąć?