Dziewczynka, która zgubiła się na plaży w Międzyzdrojach, po odnalezieniu przez ratowników, szybko wpadła w objęcia taty. Moment, w którym córka dostrzegła ojca, nagrał operator drona WOPR.
Na filmie widać, że gdy quad wiozący jednego z ratowników oraz odnalezioną dziewczynkę zbliża się do stanowiska WOPR, ojciec wybiega im na spotkanie i pada na kolana. Pojazd zatrzymuje się, a dziecko biegnie do rodzica i pada mu w ramiona.
- To jest nasz chleb powszedni. Ta sytuacja miała miejsce po godzinie 19, kiedy już kończymy dyżur ratowniczy. Natomiast w Międzyzdrojach dodatkowo mamy dyżury nocne, czyli trzech ratowników jest przez całą dobę. W związku z tym, że było nas mało, musieliśmy też wypuścić nasze drony, żeby nas wspomogły. Dzięki temu, że drony były w powietrzu, akurat udało się nagrać taką piękną scenę filmową - opowiada Piotr Golian, szef ratowników na plaży w Międzyzdrojach.
Na wodą nie brakuje zagrożeń
Tym razem historia zakończyła się szczęśliwie: dziewczynka odnalazła się cała i zdrowa kilkaset metrów od miejsca, gdzie ojciec widział ją ostatni raz. Jak jednak ostrzega ratownik, zagrożeń nad wodą nie brakuje. Są sposoby, by zwiększyć bezpieczeństwo swoje i bliskich.
- Musimy przede wszystkim wybierać kąpieliska strzeżone, na których są ratownicy i są w stanie udzielić profesjonalnej pomocy. Jeśli znajdujemy się na kąpielisku strzeżonym, to ważne, żebyśmy przestrzegali regulaminu tego kąpieliska - mówi Golan.
Jak wskazuje ratownik, jednym z głównych grzechów plażowiczów jest spożywanie alkoholu. - Zawsze powtarzam taką samą zasadę jak w ruchu drogowym: jeśli spożywałem alkohol, nie wsiadam do samochodu. To samo powinniśmy robić nad wodą, jeśli spożywałem alkohol, nie wchodzę do wody. Zawsze możemy tę kolejność zamienić, najpierw skorzystać z uroków kąpieli, a później iść na jedno czy dwa piwa - proponuje.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: WOPR Międzyzdroje